Dot.: zamiast oswiadczyn dupa blada;/
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Po pierwsze to że stawiam kropki to moje przyzywczajenie i raczej nikomu nie powinno ono przeszkadzać..
Może opowiem coś więcej o sobie... mam 25 lat,wychowuję samotnie syna. Mój P. chce być dla niego ojcem,bardzo się z małym kochają,ale dokładnie wie że do połączenia rodziny potrzebny jest nam ten ślub. Chce być tatą,chce mieć dzieci..dokładnie wie,że jestem zasadnicza i do tego potrzebne jets nam zapieczętowanie związku..sam opowiadał wszystkim o tych zaręczynach a teraz? ja bede musiała świecić oczami ,a on się kompletnie nie będzie przejmował...już dzis udawałam,że jest ok,chociaż nie jest.
Co do zawieszki to mam już plan-poprostu powiem że widziałam w sklepie jakąś piękną branzoletkę i może to od tego pomysłu odwlecze.Dodam też os siebie że moja koleżanka dostała serducho od faceta i to bardzo dziecinne- jest wmiare kumaty to może zrozumie..
Księżniczką nie jestm.Dużo przeżyłam w życiu rozczarowań i oskarżenie mnie o bycie dziecinną nie jest fair.. To że kobieta potrzebuje w pewnym okresie zapieczętowania związku i dowodu miłości myśle dla mnie jest normalne.
|