zamiast oświadczyn dupa blada;/

[onaona25]

Gromy na mnie poleciały ok wina jest tylko we mnie bo ja się nakręciłam-tu się zgadza,ale czuję się oszukana poprostu. Głupia chyba jestem bo się pochwaliłam przyjaciółkom ,że to chyba już..i fakt..może poprostu zaczęło mi się spieszyć i włączył mi się ten instynkt... wymuszonych zaręczyn nie chce i nawet jakby teraz już to zrobił to zupełnie by mnie to nie cieszyło...także muszę mu nei dać poznać po sobie że myślałam że mi się oświadczy,ale tej zawiechy nie chce...szkoda mi jego kasy i moich nerwów-bo już słysze te narzekanie "ja kupiłem a Ty nie nosisz"...powiem mu jutro że nie chce biżuterii i już...

[201604181004]

Napisane przez onaona25

undefined90 widziałam przypadkowo jak zapisywał stronę.. i jeszcze się mnei ostatnio pytał czy lubię kolor fioletowy itp... kurczę muszę coś wymyśleć bo szkoda żeby pieniądze wydał na marne bo ja tego nosić nie będę,..a mój gust zna..tak mi sie wydawało-a tu taka lipa.... i biedny to on taki nie jest ...proszę sie o niego nie martwic..:0

powiedz wprost: kochanie wydaje mi się że szykujesz dla mnie niespodziankę w rocznicę, nie jestem pewna ale chyba chcesz mi kupić to: link, niestety nie wiem jak to ująć delikatnie no ale... to nie jest w moim guście jeśli chcesz mi sprawić przyjemność zaskocz mnie i pojedźmy na jakąś kolację albo razem na weekend za miasto.

proste nie.

[onaona25]

będę musiała coś takiego zrobić...skoro już zaręczyn nie będzie to niech coś innego zrobi... żeby chociaż miło było..bo jakbym dostała to to sama nei wiem jakbym zareagowała...kocham go,ale zawiodłam się...no ale życ trzeba dalej...tylko mam już nauczkę.. może za pare dni mi przejdzie..

[LadySith]

Napisane przez onaona25

Zawsze byłam przeciwniczką całych takich akcji...ale teraz naprawdę mnie wzięło! Sam mnie nakręcał przez cały czas...mówił moja przyszła żono itp... ahhh ....to jego wina;/ i to jest tandetne...jak ktos mi nie wierzy niech ujrzy...http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,ko...,LoveLove,1085 kurde mówiłam mu żeby nie kupował mi biżuterii...jestem załamana cała tą akcja;/ wyszłam na frajerkę! a po 18 lat już też nie mamy...

e no.. gadzecik za ponad 200 to znowu nie taki badziew

[zakonna]

Mogłabyś zamiast stada kropek zacząć używać pojedynczych znaków interpunkcyjnych?
Poza tym, posiadasz organ zwany usta i całą resztę, która się składa na narząd mowy? Skoro tak, to po prostu mu powiedz, że Ty jesteś na takim etapie waszego związku. To będzie punkt wyjścia do ustalenia czego oboje chcecie i czy macie podobną wizję przyszłości.

[chwast]

Taki dramat z takiego powodu... wow. Szukalabym raczej jakiejs innej pomocy na twoim miejscu lol

Wyslane przez tapatalk 2

[201803290936]

Napisane przez onaona25

Gromy na mnie poleciały ok wina jest tylko we mnie bo ja się nakręciłam-tu się zgadza,ale czuję się oszukana poprostu. Głupia chyba jestem bo się pochwaliłam przyjaciółkom ,że to chyba już..i fakt..
(...)

Nie ma się co dyskutować z pogrubionym, masz całkowitą rację. No tak, zaręczyny na pokaz, bo koleżanki czekają na oglądanie pierścionka. Nieważne, że za kilka miesięcy będzie rozstanie. Ważne, że zaręczyny odhaczone.

[zakonna]

doris...

[mpt]

Napisane przez onaona25

będę musiała coś takiego zrobić...skoro już zaręczyn nie będzie to niech coś innego zrobi...

Ty już, mam nadzieję, masz pięknie zapakowany wymarzony prezent dla niego? Wymyśliłaś sobie bajkę o zaręczynasz, naopowiadałaś znajomym, to teraz masz problem i nauczkę.

[zakonna]

To jest postawa, która jest bardzo popularna, na tak zwaną "księżniczkę". Prezent ma kupić, pierścień ma dać i jeszcze się ma domyślać co księżniczka myśli i czego chce. Biedny chłopina.

[201803080934]

wisiorek z białego złota z diamentami i ametystem, to dla ciebie tandeta?
mam wrażenie, że tak się nakręciłaś na ten pierścionek, że cokolwiek innego byś nie dostała, to i tak ci się nie spodoba

[201604301932]

Matko, ale z Ciebie dziecko i histeryczka... Facet daje Ci wisiorek za 200 zl, a Ty nie chcesz go widzieć. I ok, rozumiem, że serduszko Ci się nie podoba, bo mi w sumie też nie. Ale żeby taka reakcja? Ogarnij się, nie masz 15 lat.

I tak też byłam tak zawiodziona kiedyś - jak miałam 14 lat i zamiast roweru na urodziny, dostałam książkę. Płakałam dobry tydzień :P

[Adrianna_8]

Po tym co piszesz mogłoby się wydawać, że faktycznie masz albo 18 lat, albo 20.. nie więcej. Tobie zależy bardziej na nim czy na zaręczynach? Ja z moim TŻ też rozmawiamy o zaręczynach, ślubie, pyta się mnie "zostaniesz moją żonką?", mówi do mnie "żono", ale nie nakręcam się, bo wiem, że to nie ten czas... Prezent może Ci się nie podobać, możesz go wymienić (byleby nie na pierścionek ), ale rocznica to nie tylko zaręczyny, pierścionki. Świętujecie wtedy rok spędzony razem, Ty i on, waszą miłość, wasze plany na przyszłość itp. itd. a nie tylko prezenty, zaręczyny. Skreślasz ten dzień jako beznadziejny przez prezent?

PS Nie wiem, czy to ja spotykam tylko takich facetów, ale po koleżankach widzę, że nie tylko ja i w końcu wisiorek w kształcie serca jest obowiązkowy ;O

[margitta]

z zaręczynami to moim zdaniem przesadzasz, a o poinformowaniu zawczasu koleżanek to już nawet nie mówię

Ale zgadzam się z tobą, że zawieszka jest (według mnie) paskudna i należy ją oceniać czysto wizualnie, a nie przez pryzmat ceny czy kamienia! Odkąd to estetyka wzrasta z ceną? Tandetnie wyglądać może nawet pierścionek za 30 tys.

Tak mi przyszło do głowy - a może kup coś bardzo podobnego na jakimś stoisku chociażby z plastikami Niech zobaczy gdzieś u ciebie Ewentualnie powiesz, że dostałaś od koleżanki nietrafiony prezent, ale musiałaś raz ubrać żeby jej przykro nie było

[khloe]

Napisane przez vanniaa

Ja nie wiem co to na Wizazu ostatnio jakis wysyp dziewoj co to o oswiadczynach i pierscionkach tylko?

nie wiem

laski mnie naprawdę rozpierdzielają z tym ciśnieniem na piździonek
mam teorie na ten temat:
a) nie mają innego życia poza TŻ
b)małżeństwo to ich jedyny sposób na życie
c)myślą, że jak już założą ten magiczny piździonek to ich tż się nagle odmieni jak za pomocą magicznej różdżki
d)po zaręczynach mogą się już pochwalić na facebooku i zmienić status i czekać na lajki
e)po zaręczynach mogą planować skromne wesele na 150 osób
f) po zaręczynach spada im kamień z serca, bo facet jest już niejako 'usidlony'
g)po otrzymaniu piździonka bez ogródek mogą chłopakowi przez 24 h napierdzielać o kwiatach, sukni, fryzurze itp


takie są moje teorie

[_ema_]

Napisane przez khloe

nie wiem

laski mnie naprawdę rozpierdzielają z tym ciśnieniem na piździonek
mam teorie na ten temat:
a) nie mają innego życia poza TŻ
b)małżeństwo to ich jedyny sposób na życie
c)myślą, że jak już założą ten magiczny piździonek to ich tż się nagle odmieni jak za pomocą magicznej różdżki
d)po zaręczynach mogą się już pochwalić na facebooku i zmienić status i czekać na lajki
e)po zaręczynach mogą planować skromne wesele na 150 osób
f) po zaręczynach spada im kamień z serca, bo facet jest już niejako 'usidlony'
g)po otrzymaniu piździonka bez ogródek mogą chłopakowi przez 24 h napierdzielać o kwiatach, sukni, fryzurze itp


takie są moje teorie

A zapomniałas o jednej: ślub to dla nich koljeny naturalny etap związku i po x latach aczynają się niecierpliwić, ze relacja stoi w miejscu
Oczywiście nie mówię tu o autorce, ale trochę smutne jest piętnowanie każdej kobiety, która chce zaręczyn i slubu, tak, jakby to było z ich strony coś złego i wstydliwego.

[Ilsa Lund]

Zawieszka rzeczywiście tandetna :/ może pokaż mu ją w tym sensie że dostała ją koleżanka i jest zawiedziona ? A co do zaręczyn to jest sprawa was obojga - teraz nie czeka się bezwolnie aż pan i władca się oświadczy tylko można porozmawiać o związku i dokąd prowadzi Masz prawo wiedzieć na czym stoisz i jakie są jego plany wobec Ciebie

[Cherry Blossom Girl]

Smells like desperation

Autorko, nie ma co płakać na wizażu, porozmawiaj otwarcie ze swoim partnerem, może on po prostu nie zdaje sobie sprawy, że chciałabyś dostać pierdzionek.

[patrycjamy]

po pierwsze trzeba się uspokoić- nawet zażyć jakiś walerin, bo chyba będzie potrzebny. Bardzo nerwowa jesteś. Nie podoba ci się serduszko to przyjmij, podziękuj i noś raz na jakiś czas albo powiedz bez ogródek, że nie lubisz nosić biżuterii na szyi/nadgarstkach.
Porozmawiajcie o przyszłości, jeśli chłopak dobrze cię traktuje, kocha i widzisz, że widzi cię jako przyszłą żonę należy to krótko omówić. Niewykluczone, że zaręczyny mają być niespodzianką, nie wiem czy teraz czy za pół roku- w sumie co to za różnica? Omówiłaś zaręczyny z koleżankami zamiast z chłopakiem- zastanów się na sobą, pogadaj z nim i dowiesz się wszystkiego. Jesteście razem rok z tego co zrozumiałam, to dobry moment na taką rozmowę.
BTW Nie wiem czemu, ale cała ta historia brzmi jak zmyślona.

[elvegirl]

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Smells like desperation

A mnie wcale, autorka napisała, że jej luby zadbał o to, żeby była przekonana o zbliżających się zaręczynach. Też bym pewnie czekała na jej miejscu.

Autorko, ja bym siadła "kochanie, szykujemy coś sobie na rocznicę? żeby nie było, że jedno coś, a drugie nic" i potem bym nawiązała, że nie chcę żadnej biżuterii, bo od mężczyzny to według mnie się dostaje dwie rzeczy - pierścionek zaręczynowy i obrączkę itd.

I na przyszłość - chwalić się koleżankom to lepiej po fakcie, a nie przed

[onaona25]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Po pierwsze to że stawiam kropki to moje przyzywczajenie i raczej nikomu nie powinno ono przeszkadzać..
Może opowiem coś więcej o sobie... mam 25 lat,wychowuję samotnie syna. Mój P. chce być dla niego ojcem,bardzo się z małym kochają,ale dokładnie wie że do połączenia rodziny potrzebny jest nam ten ślub. Chce być tatą,chce mieć dzieci..dokładnie wie,że jestem zasadnicza i do tego potrzebne jets nam zapieczętowanie związku..sam opowiadał wszystkim o tych zaręczynach a teraz? ja bede musiała świecić oczami ,a on się kompletnie nie będzie przejmował...już dzis udawałam,że jest ok,chociaż nie jest.
Co do zawieszki to mam już plan-poprostu powiem że widziałam w sklepie jakąś piękną branzoletkę i może to od tego pomysłu odwlecze.Dodam też os siebie że moja koleżanka dostała serducho od faceta i to bardzo dziecinne- jest wmiare kumaty to może zrozumie..
Księżniczką nie jestm.Dużo przeżyłam w życiu rozczarowań i oskarżenie mnie o bycie dziecinną nie jest fair.. To że kobieta potrzebuje w pewnym okresie zapieczętowania związku i dowodu miłości myśle dla mnie jest normalne.

[Catjusza]

First World problems.
On chce mi kupić złotą zawieszkę z ametystem, a ja chcę pierścionek z brylantem !

[onaona25]

.

Autorko, ja bym siadła "kochanie, szykujemy coś sobie na rocznicę? żeby nie było, że jedno coś, a drugie nic" i potem bym nawiązała, że nie chcę żadnej biżuterii, bo od mężczyzny to według mnie się dostaje dwie rzeczy - pierścionek zaręczynowy i obrączkę itd.

dziękuję!! to naprawdę bardzo mądre

[elvegirl]

Napisane przez onaona25

Chce być tatą,chce mieć dzieci..dokładnie wie,że jestem zasadnicza i do tego potrzebne jets nam zapieczętowanie związku..sam opowiadał wszystkim o tych zaręczynach a teraz? ja bede musiała świecić oczami ,a on się kompletnie nie będzie przejmował...już dzis udawałam,że jest ok,chociaż nie jest.

Chyba średnio jednak u Ciebie z tą zasadniczością, skoro temat zaręczyn konkretnie omawiasz z koleżankami i na Wizażu, zamiast z nim...

[Harmonija]

Tu chodzi o te koleżanki, co miały zobaczyć pierścionek na palcu, nie ważne jaki, nawet brzydki ale miał być.

[onaona25]

Napisałam wcześniej że nic z nimi nie umawiałam tylko uśmeichnełam się i "pochwaliłam"zdaniem ,że to chyba teraz,a z moim było to ponad sto razy omawiane,sam delikatne mi zasugerował ,że mam się na to przygotować i rozmowa była nie raz,nie dwa.

[Catjusza]

Napisane przez onaona25

Napisałam wcześniej że nic z nimi nie umawiałam tylko uśmeichnełam się i "pochwaliłam"zdaniem ,że to chyba teraz,a z moim było to ponad sto razy omawiane,sam delikatne mi zasugerował ,że mam się na to przygotować i rozmowa była nie raz,nie dwa.

Widocznie sie rozmyślił więc nad czym deliberować

[elvegirl]

Napisane przez Harmonija

Tu chodzi o te koleżanki, co miały zobaczyć pierścionek na palcu, nie ważne jaki, nawet brzydki ale miał być.

No to fakt, tutaj autorka sama sobie zrobiła pod górkę i w tej sprawie powinna mieć tylko do siebie pretensje, a nie się foszyć, że przez opieszałość lubego będzie musiała oczami świecić
Ale nie zmienia to faktu, że jeśli facet jest z tych, co to "moja przyszła żono", "czas najwyższy na zaręczyny" i nic z tego nie wynika, to trza "te, misiu, przyszłą żoną to ja będę jak mi się oświadczysz" . Konkretna rozmowa zamiast domysłów.

[onaona25]

Nie deliberuje,post był napisany w celu wygadania się- jestem poprostu rozczarowana i zawiedziona. a te "żonką będę jak mi się oswiadczysz" to mówiłam ostatnio ,a mój na to "wiem wiem poczekaj jeszcze momencik" i ten jego uśmieszek. No to sobie poczekam;/

[elvegirl]

Napisane przez onaona25

Nie deliberuje,post był napisany w celu wygadania się- jestem poprostu rozczarowana i zawiedziona.

Ale czym? Przecież tak na dobrą sprawę jeszcze nie wiesz co będzie w rocznicę, bo jeszcze jej nie było W zasadzie serduszko może być prezentem rocznicowym, a zaręczyny swoją drogą
O rozczarowaniu i zawodzie to będziesz mogła pisać i mówić dopiero po fakcie.

Tak czy siak, o formie świętowania rocznicy i o niechęci do prezentów biżuteryjnych bym z nim porozmawiała