Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
Napisane przez Frau Gizela
Pobudka o 3:30 zawsze spoko :-/
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
jej, co tak wcześnie!
toz to noc przecież ale rozumiem Cie, bo czasem tak po prostu jest, ze budzisz się i nie ma mowy o spaniu!
Cytat:
Napisane przez manieczka1
Zanet, bo tak to już jest, gdzie nie poczytasz to są różne opinie  do mojej koleżanki przychodziły dwie położne i jedna mówiła tak, a druga całkiem na odwrót 
Ja boję się i porodu i opieki. Tak samo, nigdy nie nosiłam tak małych dzieci, dopiero jak miały min.pół roku. Nigdy nie przewijałam, nie kąpałam itp. No nic, totalnie nic
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
spokojnie,tylko spokojnie ( u mnie podobnie )
ja się pocieszam, ze jak zobaczę Mala to przecież matyczna milosc mi podpowie, co i jak
jakos trzeba się pocieszać i wierzyc, ze będzie dobrze!
Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa
Co sprzedawca to inny wózek poleca i nie wiadomo kogo słuchać. Zaliczyłam w ciągu 1 dnia 3 sklepy i totalnie różne opinie słyszałam. Baaa nawet różne wersje na temat tego czy dany fotelik pasuje do wózka czy też nie.
|
o, wlasnie tak się znajda niektórzy sprzedawcy hm, ale ostatecznie chyba lepiej poczytać fora i uwagi Mam, które miały na codzien styczność z wozkami, a nie papierowa instrukcja obsługi, która dysponuje sprzedawca.
Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa
Oj z tym to sprzedawcy by sobie poradzili. Zawsze można sprzedawać to co jest bardziej opłacalne albo to czego mamy więcej na stanie 
|
o to tez! bo może maja jakas prowizje za sprzedaż danego modelu i tego przy kupowaniu się boje, wiec chyba przez neta wezma, co by mi nikt nie macil myśli już przy kupowaniu!
Cytat:
Napisane przez eclariss
Kobity mnie od wczoraj znów szczypie przy sikaniu i sikam po pare kropel.   .boję się,że infekcja znów zakończy się w szpitalu  piję dużo wody i jem żurawinę w suplemencie a tu coś takiego...ginka kazała mi urofuraginum dołączyć no a jakby była temperatura lub ból nerek to do szpitala  możliwe, że mała gdzieś naciska..mocz swobodnie nie przepływa tylko stoi i bakterie się namnażają.
|
oj, szczypanie dobrze nie wrozy! biedna eclariss, może jakies leki?

Ela - już pisze priva 
Zanet - chcialas porownac wozki i poznac opinie, może tutaj spojrz, zaznacz sobie wybrane modele http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/n...ieciecy-wybor/ ja będę sobie zaraz porownywala
ja po wizycie w CZMP, w przychodni diabetologicznej. zmachałam się, żeby w ogole znaleźć w tym wielkim budynku ta przychodnie, szpital wielki i slabo oznakowany albo ja mało kumata. nerwy miałam już wczoraj, spac nie mogla. rano to samo, stres czułam i podwyższone ciśnienie ze zdenerwowania i nie mogłam ochlonac jakos. jak ide do swojej gin to w ogole no stress, a tu.... jak już znalazłam porade, to do rejestracji, a tu mierzenie, wazenie (blehhh - ale od dwóch tygodni chociaż nic nie przytylam ) i pomiar ciśnienia i tętna, a tam... 153/90 i tętno 123! pielegniarka zapytala, czy się lecze na nadciśnienie, ale mowie, ze to ze stresu i zabiegania w tych pomieszczeniach. a przecież do tej pory miałam maks 120/80 podczas ciąży. i teraz się martwię, czy to nie syndrom białego fartucha????
następnie wizyta w gabinecie lekarki, tu wywiad, rozmowa i wyslano mnie na szkolenie wraz z innymi ciężarnymi nt glukometru, diety. dostaliśmy glukometry i recepty na paski - i w moim przypadku mam przez dwa tygodnie mierzyc 4 razy dziennie poziom cukru i zapisywać w dzienniczku, 5 września wizyta kontrolna i wtedy postanowią, co dalej. czy dieta wystarczy czy wlaczamy insulinę
a i dowiedziałam się, ze sa nowe normy! nie 140 jak dotad a 153 
jeśli chodzi o krzywa glukozy.
natomiast my mamy normy 90 na czczo, i 120 po godzinie od posiłku i tak mam pilnować. eh, mam oczywiście mieszane uczucia co do tego wszystkiego. i oczywiście uczyliśmy się korzystać z glukometru i pierwsze klucie na spróbowanie było - nic przyjemnego, choć szybko idzie, teraz tylko pilnować godzin i jedzenia i badania...to się rozpisałam... aaaaa i tak naprawdę nie wiele wiem, jak wpłynie to na dzieciatko
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 
|