Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Madziu no trochę spokojniejsza jestem że nie mam wady serca 
żabcia nie dziwię się, że nie mogłaś zasnąć...
Butter cieszę się, że z Haniutką w porządku
jejj Ty już ją miałaś kilka dni w moim tygodniu 
Pytałaś co u mnie 
Ogólnie chyba powoli zaczynam mieć dosyć wszystkiego. Wczoraj się bardzo źle czułam, jakiś twardy brzuch cały czas, nie to że skurcze, tylko jakieś wzdęcia. Żołądek mnie bardzo bolał i serce, nie mogłam oddechu złapać... aż się poryczałam wieczorem, ile można.
No i mdłości... ja nie wiem co to za powrót do I trymestru:P
Asiuk nie mam kogo więcej zapytać... Poszłam specjalnie na prywatną wizytę do kardiologa, bo inaczej to kolejka kilka miesięcy 
Najważniejsze, że wady serca nie mam.
Metko no to powodzenia 
-
Co do przedszkola, kup, podcierania już kiedyś pisałam że to bardzo kontrowersyjny temat 
Dziecko idące do p-a powinno być samodzielne w takich kwestiach...
Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-08-27 o 12:42
|