Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-22, 09:58   #4321
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Jeszcze troszke
Niby fajnie...
ale tak się boję, że w ogóle odsuwam od siebie te myśli że to już niedługo...
zajęłam się pracami plastycznymi

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Super to czekamy na mala!
Od poniedziałku może wychodzić, bo będzie donoszona. W sumie to lepiej wcześniej, będzie mniejsza

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Blonde za logopede

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

i dowiedzialam się ze znów będę mogła oddawać krew
moje wcześniejsze problemy z tarczyca nie są przeciwwskazaniem jeśli mój stan jest stabilny teraz i się dobrze czuje... muszę tylko sprawdzić jeszcze żelazo

i muszę wykopać moja legitymacje dawcy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
super

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ana, coraz bliżej!
Nie wiem czy się śmiać czy płakać

-

Jutro mam imprezę, 50-tkę taty mam nadzieje że malutka będzie grzeczna
Mama się śmieje, że muszę zabalować ;P no ale wtedy jej dzień braknie do poniedziałku hehe

Wczoraj była akcja. Złapały mnie późnym wieczorem skurcze ud! Co za ból... gorsze niż łydek. Nie mogłam stać ani siedzieć, więc stałam na ugiętych nogach w rozkroku i prawie się poryczałam jak tż mnie zobaczył to wiecie co pomyślał jak sobie przypomnę Jego minę hehe... no do śmiechu to Mu nie było, trzymał się za głowę

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-08-22 o 10:00
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 19:10   #4322
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Wczoraj była akcja. Złapały mnie późnym wieczorem skurcze ud! Co za ból... gorsze niż łydek. Nie mogłam stać ani siedzieć, więc stałam na ugiętych nogach w rozkroku i prawie się poryczałam jak tż mnie zobaczył to wiecie co pomyślał jak sobie przypomnę Jego minę hehe... no do śmiechu to Mu nie było, trzymał się za głowę
to sie zestresowal

szukam fotelika na rower, takiego zeby mozna bylo z przodu zamontowac ale tylem do kierunku jazdy i normalnie nic nie ma,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 19:18   #4323
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Na przod jrst maly wybor

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Hej. Ja polamana korzonki i tak od wczoraj
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-22, 22:30   #4324
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Wiem, ze mam zaplon ale tez mam konto na 28dni i podoba mi sie tylko, ze ja z forum nie korzystam tylko z wykresow-wszystko fajnie i czytelnie no i duzo sie nie placi bo pierwszy raz ja placilam 33zl za 3 miesiace a teraz bedzie po 23zl na 3 miesiace
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 00:47   #4325
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Niby fajnie...
ale tak się boję, że w ogóle odsuwam od siebie te myśli że to już niedługo...
zajęłam się pracami plastycznymi



Od poniedziałku może wychodzić, bo będzie donoszona. W sumie to lepiej wcześniej, będzie mniejsza



super



Nie wiem czy się śmiać czy płakać

-

Jutro mam imprezę, 50-tkę taty mam nadzieje że malutka będzie grzeczna
Mama się śmieje, że muszę zabalować ;P no ale wtedy jej dzień braknie do poniedziałku hehe

Wczoraj była akcja. Złapały mnie późnym wieczorem skurcze ud! Co za ból... gorsze niż łydek. Nie mogłam stać ani siedzieć, więc stałam na ugiętych nogach w rozkroku i prawie się poryczałam jak tż mnie zobaczył to wiecie co pomyślał jak sobie przypomnę Jego minę hehe... no do śmiechu to Mu nie było, trzymał się za głowę
hahaha... juz sobie to wyobrażam...
współczuje jednak skurczy ud
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 12:50   #4326
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Metka, Gucia no wesoło :P


-

Ale mam stracha. Jedna z wrześniówek napisała, że też ma skoki pulsu i wykryto jej niedomykalność zastawki... boję się...

i jeszcze ten durny gbs, najprawdopodobniej mam ;/ pobrany już jest, czekam na wynik... no i lepiej zdążyć w te 4h do szpitala ehhh

-

Dzisiaj 50-tka tatusia, imprezujemy
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 18:59   #4327
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
Na przod jrst maly wybor

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Hej. Ja polamana korzonki i tak od wczoraj
no własnie na prawde ciezko cos znalezc,
wspolczuje bolu,

Ana udanej imprezki,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 20:38   #4328
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej

Przeleciałam Was na szybko żeby nie być za bardzo do tyłu. Niestety ta nowa praca zabiera mi tyle czasu, że nie mam czasu na kompa
Krótko tylko napiszę, że u nas wszystko dobrze i postaram się zaglądać częściej
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-23, 20:42   #4329
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Onyks dobrze, żę u was wszystko ok
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 14:09   #4330
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

onyks dobrze, ze u Was dobrze

Szymek dzis w nocy spadl z łozka, normalnie polazl az w nogi, tam nie ma juz barierki i zaliczyl podloge, na szczescie nic sie nie stalo, ale lomot byl niezly
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 14:35   #4331
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Madzia Super, że Mai rower się spodobał

Metko O kurcze, dobrze że nic mu się nie stało!

Gocha współczuję!! Jak sobie radzisz przy dzieciakach z tym bólem?

A my z Nataszką właśnie upiekłyśmy ciasteczka, ale miała frajdę przy wałkowaniu
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 18:03   #4332
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

hej, ONYKS na szczescie bol po dwoch dniach zelzał. no coz - jakos trzeba bylo sobie radzic, ale latwo nie było
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 09:24   #4333
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc

onyks dobrze, ze u Was dobrze

Szymek dzis w nocy spadl z łozka, normalnie polazl az w nogi, tam nie ma juz barierki i zaliczyl podloge, na szczescie nic sie nie stalo, ale lomot byl niezly
ojoj
Seba tez raz poleciał na podloge, huk byl niezły.

Cytat:
Napisane przez onyks Pokaż wiadomość
A my z Nataszką właśnie upiekłyśmy ciasteczka, ale miała frajdę przy wałkowaniu
mniam mniam

Gocha

Seba troche pokasluje Wystarczylo wrocic do deszczów, wiatrów
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 10:16   #4334
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

blonde zdrowka dla Seby,

ale zimno dzis, masakra
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 11:14   #4335
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc

blonde zdrowka dla Seby,

ale zimno dzis, masakra


U mnie dzis tez i pada i starsznie wieje, ciemno jest... Nie znosze takich dni...juz jesien
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-25, 20:40   #4336
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
hej, ONYKS na szczescie bol po dwoch dniach zelzał. no coz - jakos trzeba bylo sobie radzic, ale latwo nie było
To dobrze, że już lepiej

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość


U mnie dzis tez i pada i starsznie wieje, ciemno jest... Nie znosze takich dni...juz jesien
U nas też nie za ładnie
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 09:20   #4337
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć!

Jak mi się nic nie chce!!!
Nie wyspałam się, a dziś też nie położę się wcześniej, bo mam sporo roboty.

Za tydzień Ewa idzie do przedszkola Ciekawe, co to będzie. Jakoś się tym nie przejmuję na razie. W czwartek mamy zebranie, dowiem się, co mam kupić.
I rozglądamy się za fotelikiem, z grupy 15-36 kg. Na razie najbardziej mi odpowiada Cybex Solution, ze względu na wyniki w testach i rozsądną cenę
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 09:44   #4338
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

ja sie chyba tym Szymkowym przedszkolem przejmuje
dzis jade sie czegos dowiedziec bo oni zebranie robia dopiero w pierwszym tygodniu "chodzenia" dziecka
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 09:55   #4339
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc

ja sie chyba tym Szymkowym przedszkolem przejmuje
dzis jade sie czegos dowiedziec bo oni zebranie robia dopiero w pierwszym tygodniu "chodzenia" dziecka
To dla kazdego to jest przezycie.
Seba zaczyna szkołe 4 wrzesnia, narazie luz, ale pierwszy dzien bede osikana. Oby mu było tam dobrze, a najbardziej martwie sie jego mowa.
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 14:16   #4340
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Gocha współczuję...

Asiuk
dobrze będzie!

Metko a gdzie młody w końcu idzie do przedszkola? przegapiłam coś?

Onyks pewnie zabawa była przednia
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 14:21   #4341
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć.
Kurcze, ale mi się ciężko zebrać, żeby coś napisać ...

Żabciu, czyli Ty też pamiętasz dźwięk nacięcia...już myślałam, że tylko ja

Trzymam kciuki za wszystkie dzieciaczki rozpoczynające edukację

Madziu, czy dobrze pamiętam, że Ty po powrocie z Holandii miałaś zdiagnozowany zespół cieśni nadgarstka? Jak to się leczy? Strasznie zaczął boleć mnie nadgarstek i zastanawiam się czy to to...

Ana, jak się czujesz? Wszystko gotowe na przyjęcie córeczki?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 14:50   #4342
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Jejkuuu jak mi dzisiaj ciężko na żołądku to jakaś tragedia...w ogóle ociężała strasznie się czuje a mała wysoko coś siedzi i podbija mi żebra

-

Byłam dzisiaj u kardiologa w związku z tymi moimi skokami pulsu. Prawdopodobnie mam częstoskurcz serca ale pewność mogę mieć tylko po tym jak lekarz zobaczy zapis ekg z "ataku" a to mało realne, bo za nim gdzieś dojadę (albo ktoś mnie dowiezie) to już przechodzi... bo trwa jakieś 10-15 czasem 20 minut... poza tym nie jestem za bardzo wstanie wtedy iść, żeby dojść na ip nawet z auta bo wtedy nawet podniesienie ręki powoduje że puls jeszcze rośnie (a miałam już 136) i duszności są mocniejsze

Pytała po czym mi przechodzi więc mówiłam że otwarte okna, wiatrak, zimny mokry ręcznik do schłodzenia twarzy, woda gazowana itp. no to powiedziała że organizm wie co robi

Niby nie kazała się przejmować porodem... powiedziała że jakby coś się działo to lekarze są od tego żeby to opanować. Ale wiecie, łatwo się mówi... to pocieszające nie jest

No i muszę zaobserwować co będzie się działo po ciąży.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:32   #4343
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Ana dobrze, że poszłaś.
Butter tak. Tylko u mnie to było bardzo niefajnie. Zaczęło mi się w grudniu.Dostałam stanu zapalnego (od przeciążenia ręki) i taka czerwona krecha mi szła przez rękę w górę (od nadgarstka do łokcia mi doleciała) + mi ręka mega spuchła, była taka jakby podwójna. Ale miałam maść, miałam antybiotyk, po jakimś czasie przeszło. Niestety nie do końca W końcu doprowadziłam do tego, ze wracając w połowie kwietnia do Polski nie mogłąm ścisnąć prawej pięści - wcale, a wcale od razu miałam wizytę u lekarza, chcieli mi jakieś sterydy wstrzykiwać, ale się nie zgodziłam. Więc miałam rehabilitacje (na bank magnetronik, laser i jonoforezę , gdzie mi sterydami smarowali rękę + te płytki z prądem aby się lepiej wchłaniało. Po 4 tygodniach (dopiero) rehab. mogłam ścisnąć pięść. W sumie moja rehab trwała 6 tyg. Teraz nie mam pracy fizycznej, ale jeszcze do roku czasu głupie odkręcenie słoika powodowało , że mi ręka drętwiała, palce (opuszki) od razu robiły się sine, nadgarstek spuchnięty. masakra na szczęście teraz jest ok, choć wiadomo, czasami mnie tam w tym nadgarstku jeszcze zaboli jak za bardzo go przeciążę. A to kurcze prawa ręka.


To ja może napiszę, że Maja od wczoraj ma dni otwarte w przedszkolu. Oczywiście ja, nie wiem czemu, wczoraj w nocy spać nie mogłam, myślałam jak to będzie, czy jej się spodoba itp. Taaaaaak cała ja rano poszłam do szkoły z bólem głowy przez to ale .... Maja poszła, na początek był wstydzich, ale trwał może z minutę , podeszła do niej Pani , wzięła za rękę i... wstydzioch sobie poszedł, zaczęła się zabawa. Witała się z dziećmi, podawała im rękę, bawiła się. Mąż mówił, ze nie chciała wracać do domu, dopiero jak wszyscy wyszli i została sama Pani, to stwierdziła, że może iść, ale tylko dlatego, zę wróci jutro jak wróciłam do domu, to Maja z takim uśmiechem mnie powitała wołając, że w przedszkolu było super, że było tyle dzieci, gotowała mi obiad, bo pewnie jestem głodna. hehe. (w tej zabawkowej kuchni). Jak widziałam radość na jej twarzy to nic więcej w tej chwili mi do szczęście nie było potrzebne hehe
Dziś drugi dzień w przedszkolu. Maja już weszła bez stresu i bez wstydziocha Nawet mąż jej powiedział, że na chwile musi wyjść i czy zostanie sama , to dała mu buzi i kazała iść. Posiedział trochę za drzwiami, wrócił a ona nadal się bawiła.Poza zajęciami dowolnymi dziś były krótkie zajęcia z logopedą. Jutro będzie teatrzyk (z Krakowa jakiś teatr), czwartek - warsztaty plastyczne dla dzieci i rodziców oraz zabawy anglojęzyczne a w piątek zawody sportowe dla dzieci i rodziców z nagrodami, więc kazałam męzowi spiąć pośladki i coś wygrać Mam też już ramowy plan dnia i inne kwestie organizacyjne. Jestem bardzo optymistycznie nastawiona
__________________


Edytowane przez Madzialenka12344321
Czas edycji: 2014-08-26 o 19:34
Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:10   #4344
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej

Miałam Wam napisać wczoraj co nas spotkało ale tak mi sie ręce trzęsly ze nie byłam w stanie...
Wracamy z dzieciakami z zakupów spozywczych, byliśmy juz dwie ulice od domu jak widzimy chmure dymu. Paweł z tekstem ze chyba dom sie pali podjezdzamy bliżej a tu auto uderzyło w drzewo. Byliśmy pierwsi na miejscu wypadku. Paweł od razu wyskoczył z auta pobiegł zobaczyć co z kierowca a ja dzwonilam po pogotowie. Mówię wam dziewczyny tak sie zestresowalam ze zapomniałam nazwy ulicy. Na szczęście namierzyli moj tel na gps. Paweł w tym czasie dobijal sie do auta drzwie sie zablokowaly dobrze ze kobieta z boku miała trochę otwarta szybę. Kobieta straciła przytomność cały czas naciskala na pedał gazu! W aucie juz było tak nadymione ze nie było czym oddychac. Ona nie przytomna z buzi jej wychodziła piana... Mówię Wam masakra! Pogotowie było dosłownie w 3min. Okazało sie ze kobieta ma cukrzycę i spadł jej cukier. Dobrze ze tak sie skończyło eh, często tamtędy chodzę z dzieciakami , ludzie z wózkami, psami... Mam nadzieje ze czuje sie ona dobrze...
Ręce z nerwów to mi sie trzęsly jeszcze jak zasypialam...
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:51   #4345
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Madziu, dzięki za odpowiedź. Czyli u Ciebie zaczęło się z grubej rury. Mnie to pobolewa, mam wielką nadzieję, że to nie to, bo wiele czytałam, że zazwyczaj kończy się operacją. Proponowali Ci takie rozwiązanie?

Ale z Mai dzielna dziewczynka Fajnie, że są takie dni otwarte

Żabciu, nie dziwię się, że się tak zestresowałaś Okropne przeżycie, dobrze, że pogotowie tak szybko przyjechało. Niestety, tak bywa z cukrzycą.
Całe szczęście nikt inny nie ucierpiał
Żabciu, a jak dzieciaki? Olivka grzeczna? Domino pomaga?

Moje dziewczynki dalej zakochane w Hani. Ostatnio była młodsza siostrzenica na dwa dni, taka zaaferowana Hanią, była przy kąpieli, stała na ubikacji i się przyglądała, a jak się któreś z nas przesunęło, to tylko krzyczała, że nic nie widzi...
Pomagała, przynosiła różne rzeczy, bardzo grzecznie się zachowywała i mówiła jej, że ją kocha.
Generalnie musi być przy każdej czynności: kąpieli, karmieniu, przewijaniu, ubieraniu...A jak Mała zakwiliła, to biegła do niej pierwsza

Byliśmy dziś z Hanią u okulisty, wygląda na to, że wszystko ok, ale sama wizyta to jakiś koszmar, lekarka taka niemiła, że szok.
W trakcie wizyty zrypała, że nie mamy smoczka, bo dziecko będzie krzyczeć, że mamy nosić smoczek na wizyty lekarskie, bo potem trzeba wkładać dziecku palec do buzi
Najlepsze jest to,że Mała właściwie nawet nie zapłakała w trakcie badania. Aż jej chciałam powiedzieć 'i co?głupio pani?' ale serio, w obliczu lekarza, w dodatku niemiłego, człowiek się zachowuje, jak małe dziecko.
Jutro mamy usg przezciemiączkowe, a w czwartek poradnię neonatologiczną...
__________________

Hania


Edytowane przez ButterBear
Czas edycji: 2014-08-26 o 22:02
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 09:17   #4346
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć!

Ana, hmm, ja tam nie wiem, pewnie bym się martwiła takim pulsem. A może jeszcze kogoś zapytać?

Żabciu, ale przeżycia! Nie dziwię się, że zapomniałaś nazwy ulicy.

Butter, co za małpa z tej lekarki!

Madziu, fajnie, że Maja się przełamała

Ja się chyba jednak trochę zaczynam przejmować przedszkolem. Myślę, że raczej będzie ryk, jak się pożegnamy. Jeśli nie pierwszego dnia, to drugiego. No i nie wiem, na ile kobitki pomagają dzieciakom w wc - moja po kupie nie podciera się dokładnie
No i ten jej lęk przed dziećmi... Na szczęście będzie chodzić z kuzynkami, więc będzie może ciut lepiej.
Muszę kupić papcie na pewno, bo po domu moje dziecko biega w samych skarpetkach

No i ja, jako wyrodna matka, praktycznie wcale nie prasuję młodej rzeczy A teraz to już wypada, jak idzie między ludzi
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 10:11   #4347
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Metko a gdzie młody w końcu idzie do przedszkola? przegapiłam coś?
do prywatnego na Armii Krajowej,

Ana dobrze, ze bylas u kardiologa,

Madzia super, ze Majce tak sie podoba,
ja tez przezywam, dzis mi sie przedszkole snilo

zaaaabcia o ludzie, dobrze, ze w nikogo nie wjechala,

Butter fajna ta Twoja siostrzenica
dobrze ze z oczkami wszystko ok, trzymam kciuki za kolejne wizyty,

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ja się chyba jednak trochę zaczynam przejmować przedszkolem. Myślę, że raczej będzie ryk, jak się pożegnamy. Jeśli nie pierwszego dnia, to drugiego. No i nie wiem, na ile kobitki pomagają dzieciakom w wc - moja po kupie nie podciera się dokładnie
No i ten jej lęk przed dziećmi... Na szczęście będzie chodzić z kuzynkami, więc będzie może ciut lepiej.
Muszę kupić papcie na pewno, bo po domu moje dziecko biega w samych skarpetkach

No i ja, jako wyrodna matka, praktycznie wcale nie prasuję młodej rzeczy A teraz to już wypada, jak idzie między ludzi
Szymek wogole sam sie nie podciera jeszcze, za duzo by na majtach zostawalo
po domu tez biega tylko w skarpetach,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 10:53   #4348
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Asiuk, hehe, jednak dopadł Cię stres
Spokojnie, zobaczysz jak Ewa się będzie zachowywać
Mówiłaś jej, że idzie do przedszkola?

Metko, dzięki

W przedszkolu chyba panie ogarniają temat ubikacji, prawda? Przecież nie wszystkie dzieci potrafią choćby właśnie wytrzeć sobie pupę...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 11:20   #4349
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter, mówiłam - stwierdziła, że nie chce iść, albo że będzie się bawić tylko z kuzynkami
Dziś wcześnie wstała, więc mam dobrą okazję, żeby przestawić ją powoli na tryb przedszkolny i położyć spać wcześniej.

Nie wiem, czy to stres - ostatnio Ewa jest jakaś taka rozhuśtana emocjonalnie, co chwilę wyje bez powodu, więc przewiduję kłopoty
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-27, 12:37   #4350
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Madziu no trochę spokojniejsza jestem że nie mam wady serca

żabcia nie dziwię się, że nie mogłaś zasnąć...

Butter cieszę się, że z Haniutką w porządku
jejj Ty już ją miałaś kilka dni w moim tygodniu

Pytałaś co u mnie
Ogólnie chyba powoli zaczynam mieć dosyć wszystkiego. Wczoraj się bardzo źle czułam, jakiś twardy brzuch cały czas, nie to że skurcze, tylko jakieś wzdęcia. Żołądek mnie bardzo bolał i serce, nie mogłam oddechu złapać... aż się poryczałam wieczorem, ile można.
No i mdłości... ja nie wiem co to za powrót do I trymestru:P

Asiuk nie mam kogo więcej zapytać... Poszłam specjalnie na prywatną wizytę do kardiologa, bo inaczej to kolejka kilka miesięcy
Najważniejsze, że wady serca nie mam.

Metko
no to powodzenia

-

Co do przedszkola, kup, podcierania już kiedyś pisałam że to bardzo kontrowersyjny temat
Dziecko idące do p-a powinno być samodzielne w takich kwestiach...

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-08-27 o 12:42
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 20:17:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.