2014-08-28, 06:56
|
#2216
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
Napisane przez karusia_2007
Zgadzam się z Tobą w 100 %. Każdy się może rozejść, bo lepiej 3 dni przed niż 3 dni po. No ale tu trzeba zachować jakąs kolejność, a w tym przypadku jej nie było, albo była tylko nie taka jak trzeba.
On pojechał na sezonówkę za granicę. Tam też była ta jego obecna laska. I na początku było ok. pisał, dzwonił, poźnij coraz mnie, i mniej. Jego narzeczona zaczęla coś podejrzewać ale on nic nie odpowiadał albo ucinał temat. A jak wrócił do Pl to zwyczajnie napisał jej "SMSA"ze to koniec ich związku i tyle! Później napisał jej jeszcze, że to jej wina bo jakby z nim jechała to by jej nie zdradził a tak to miał potrzebę i sobie ulżył.... Nosz q..... i powiedzcie mi czy to nie jest puszczenie kantem??
|
Dla mnie to chamstwo i puszczenie kantem, i jeszcze tekst że sobie ulżyć musiał. A jakby za jakis czas była w ciąży albo zaraz po porodzie to też szukałby kogoś żeby sobie ulżyć
Cytat:
Napisane przez mala_19kw
Ifwka- nie robię nic szczególnego czego nie robiłam do tej pory 
Sam się tak przestawił. Ale warunek jest jeden: śpi do tej 9 ale tylko i wyłącznie jak wezmę go powiedzmy po 6-7 do siebie do łóżka. Wtuli się wtedy we mnie i nic go nie rusza. Zawsze jak śpi ze mną to śpi dłużej i ma wtedy bardzo mocny sen. Widocznie zaspokaja potrzebę bliskości,czuje że jestem blisko,jest bezpieczny to i sen lepszy
Jakiś czas temu dzwonił do mnie mąż że znowu był u lekarza (facet u którego robią nie mógł już patrzeć jak się biedak męczy i załatwił mu po znajomości wizytę u specjalisty,bo tak czekałby 3 miesiące ),no i wieści fatalne  Czeka go szpital(już dziś chcieli go zostawić) i operacja-jak tylko wróci z tej ******* delegacji to musi zrobić masę badań i poważnie podejść do tego bo to już nie przelewki. W tak młodym wieku takie problemy zdrowotne  W chwili obecnej ma reumatyczne zapalenie stawów.
|
Lenowa no to u mnie takie spanie odpada bo ja w pracy. Zazdroszczę i tego że tak fajnie się Wam razem śpi i tego że tak długo.
Współćzuję choroby męża.
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum
Ja jestem prawie w tym samym wieku, co Little, a jednak podpisuję się ręką i nogą pod tym, co napisałaś - już myślałam, ze jestem jakaś staroświecka, skoro tyle osób napisało, że to "normalne", że ktoś nagle zmienia panienkę, będąc zaręczonym, ale widzę, że jednak nie - uff. W moim otoczeniu, ludzie z moich roczników zaręczają się i biorą ślub. Nie zmieniają partnerów, nie czekają 988980 lat z rezerwowaniem terminów itp itd... Tylko od razu, pierścionek, sala, wyznaczony dzień i przygotowania pełną parą... Czasem jest to 2 lata do przodu, czasem pół roku, ale zaręczyny to zaręczyny, to coś oznacza przecież...
|
Ja co prawda staaaarsza jestem ale tez tak myślę. Pamiętam jak do brata miałam pretensje że zerwał z dziewczyną zaręczyny po długim czsasie (potem się okazało że go zdradzała i wogóle nie w porządku była).
|
|
|