Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - od seksu do miłości?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-09-01, 12:28   #1
dagmara_r
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3

od seksu do miłości?


Witam,
Piszę do Was ponieważ nie wiem już co robić. Rok temu poznałam mężczyznę, od 8 miesięcy się spotykamy. Zrobiłam błąd idąc z nim bardzo szybko do łóżka ale nie liczyłam na nic z jego strony, byłam wolna już od roku i uznałam że nie mam nic do stracenia. Od jakichś 2 miesięcy trochę się pozmieniało. Zaczełam pokazywać się na pewnej imprezie. On widział jak bardzo podobam sie innym i chyba coś go ruszyło. Mimo iż miał mnie na każde zawolanie i od początku nie musiał sie o mnie starać to traktował mnie jak swoja. Nigdy nie powiedzieliśmy sobie że jesteśmy razem. Kilka razy mówił że chce poznać moich rodziców, chce wyjść z ukrycia i że coś powinniśmy ze sobą zrobić. Dowiedział się że pisze z pewnym mężczyzną, któremu odmówiłam spotkania kiedy zaczą mnie podrywać, zakończyłam z nim znajomość bo zależało mi na moim. Mimo tego ze tamtemu dałam kosza to mój się obraził. Bardzo się zdenerwował, powiedział że mi nie ufa i nie wie czy chce sie jeszcze spotykać i muszę mu pokazać ze zależy mi tylko na nim. Rozmawialiśmy wczoraj. Zapytałam się czy dla niego ta znajomość to tylko zabawa, ponieważ boje się że sie w końcu zakocham (co juz się stało). Powiedział że się bardzo do siebie zbliżyliśmy, często o mnie myśli, jest mu ze mna cudownie ale nie kocha mnie bo na to potrzeba czasu a związku się boi bo była sprawiła mu przykrość i boi sie zobwiązań. Powiedział że denerwuje go to że się spotykamy tylko na seks ze trzeba to zmienić itd. Bardzo się boje że się mną tylko bawi, niby oczekuje ode mnie wiernośći, dowodów ze zależy mi tylko na nim a jednocześnie nie chce zobowiązań. Co powinnam zrobić żeby zmienił zdanie? Dalej się z nim spotykać i czekać az się zakocha czy odpuścic? Może jak poczuje ze nie ma mnie w garści to coś to zmieni? A może całkowicie dać sobie z nim spokój? Chce z nim być, bardzo go kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego.
dagmara_r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując