[bardorja]

RELACJA ŚLUBNO-WESELNA

CZĘŚĆ 2
Po torcie dalej impreza oczepiny były superowe, rzucałam wiązanką, Bartek muchą. Potem same dziewczynyz robiły koło a Pan Młody w kółku i tańczył a my śpiewaliśmy 'Bartosz, Bartosz się żeni! Bartosz, Bartosz się żeni! ' chłopaki wlecieli do kółka złapali Bartka i go podrzucali do góry, mało go nie upuścili! Potem zmiana i ja w kółku facetów też zaczeli mnie podrzucać wyszło nam, że bedziemy meic jeszcze trójkę dzieci: dziewcyznke i 2 chłopców test zgodności na 70%- jest nieźle hahah
ale najlepsze było przebijanie BALONÓW!!!! wsyztskie niebieskie jeden złoty, przebijaliśmy na przemian i wyszło ze: JA bede chodzic na piwo , JA bede płacić rachunki w restauracji , JA bede spłacać długi jeżeli beda , JA bede prać dywany Bartek bedzie: sprzatal auto, wstawal rano do dzieci, zmywal po kazdym posiłku. Cos tam bylo jeszcze ale nie pamietam.
no i zostal ostatni balon ZŁOTY, musielismy wybrac kogos z gosci kto go dla nas przebije. Wybralismy kolege przebija a tam karteczka: Dla Pary Młodej dziś ZAŚPIEWAM JA! : hahaha:
i śpiewał: fajne wesele, cholera fajne wesele. fajne weseeeeeeeeeeeeele cholera fajne wesele itd mega!!!!
były tez zabawy z tańcami, uśmiałam się bardzo. Pociąg super był po całje sali hotelu i na tarasie.
Karety nie bylo bo Bartek nie chciał trudno i tak bylo super
Przed 2 w nocy było zbieranie na podróż poślubną z racji, ze wózek juz mamy i myslalam ze padne. koelga ktory dla nas spiewal tanczyl ze mna co chwila. Tancze z nim i mowie ze zmiana bo juz tu wujek czeka na taniec a kolega: spoko mam jeszcze kasy uzebirałam więcej!!!
O 2 pożegnali się z nami: fotograf i kamerzysta a my dalej sie abwilismy.
Wesele trwało do 6 rano... położyłam się przed 7 i wstałam o 9 zeby sie ogarnąć i pójść po małego odebrać z pokoju opiekunki i na śniadanie.
Bartek na śniadanie przyszedł ok12
Ludzie zachwyceni- tak mówili, a co mieli mówić :P
Dwa prezenty: The r mo mix aaaaaaaaaaaaaaaaaa juz na nim gotuje i kocham go calego hahaha
drugi prezent do garnki: ładne, bardzo ciężkie od przyjaciela. w środku walizki kartka: jak twój mąż zobaczy jak ciężkie są garnki przenigdy nie zdenerwuje cię gdy trzymasz patelnię
spokojnie mozemy otworzyc winiarnię
dostalismy tez 8 książek plus 3 małe książeczki dla Janka
chyba ze 3 bukiety kwaitów
Z kopert jestesmy zadowoleni bardzo wesele się zwróicło z maluśką nawiązką

Po śniadaniu spakowaliśmy wsyztsko na 3 auta :P nie dalismy rady w nasz samochod. zabrlaismy tez sporo napojów i jedzenia oraz ciast i ciasteczek, a nie spodziewałam się, ze cos dostaniemy
Do domu dotarliśmy jakoś ok 18. Mały padł bo na śniadaniu kazdy go chciał na ręce a to łaskotał a to wygłupiał sie z nim, z rąk do rąk, na spacery itp takze padł o 19. my nawet nie mielismy siły sie rozpakowac, tylko do wanny... potem do łóżka... a na koniec jeszcze kuchnia była grana..
Mąż powiedział, że podobam mu się bardziej jako żona
Jak dobrze, ze maly przespał całą noc, wsyzsyc wstalismy w poniedziałek o 9

*****
Poszło 120butelek ze 180 wódki, na 110 osób.
Goście najabrdziej chalili jedzenie, ze bardzo dobre i stół wiejski.
DWA ZGONY wujek wypił sporo bimbru, a kolezanka pomieszala wino z wódką.
Zero stresu i zmartwień co z dzieckiem, bo opiekunka spisała się na 100% super dziewczyna!
3/4 stołu wiejskiego zjedzone, wina poszły wsyztskie oraz zimne przekąski
Ja jadłam tylko dania gorące wogole nie byłam głodna
4.10 idziemy na wesele kuzyna tam sie na wpiep rzam

teraz ustalam listę podkładów muzycznych do filmu i tragedia, pustka w głowie nie wiem co chce
w niedziele plener z fotografem, takze jeszcze raz wskocze w swoją princeske. Brudna, porwana, ale co tam

Życzę przyszłym Pannom Młodym takiego wesela!
Mogłabym ten Nasz dzień przeżyć jeszcze raz!
Obrączka lśni na palcu, co chwila słyszę: żono moja, moja żono i uśmiech z twarzy nie schodzi.
TAK to jest dopełnienie naszego związku, teraz zabieramy sie za drugie małe, oby wróżba z wesela się sprawdziła i byłan dziewczynka najpierw


Na pewno bede do was zagladac caly czas, tak łatwo sie mnie nie pozbedziecie.

mam jakies foty kolezanki, ale mało wyraźne wstawiam jedno :/ wiec czekam na foty fotografa i powstawiam, a narazie musicie zadowolic sie takimi