[Heroldin]

Napisane przez Kathinna

nudziło mi sę, więc założyłam owy klub, o którym była mowa wczoraj, jakby kto nie dostał zaproszenia-krzyczeć

Ja nie zasłużyłam ?!

Napisane przez edytah10

Czuję, że mam do tego powołanie, bo nie widzę siebie w żadnym innym zawodzie.

Najfajniejszym jest, że się nie nabzdyczasz na oblewanie Cię zimną wodą.
Ja pierwsza będę trzymała kciuki za to, abyś spełniła swoje marzenia. Ale pamiętaj : jak nie da rady to też nie tragedia. Mój przykład : już w wieku niemowlęcym wiedziałam co chcę w życiu robić, jaką drogę zawodową wybiorę. Całe moje szkolne i pozaszkolne życie były temu marzeniu podporządkowane. Nie widziałam dla siebie innej drogi. I co ? I d*upa ! Roztrzaskałam się o mur fizyki, bo ona była akurat jedną z najważniejszych baz mojego wymarzonego zawodu. Całe moje życie legło w gruzach. Wówczas to nauczyłam się mierzyć zamiary na siły, a nie odwrotnie. Porzuciłam mrzonki i odwróciłam swoje zainteresowania o 180 stopni. I co ? I jest git !