Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-10-03, 20:36   #2007
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Najlepsze jest między 1 a 1,5 do starań, chociaż dużo też zależy od organizmu i dla jednego nie będzie problemu z zajściem przy 2,5 a dla drugiego będzie to już nie możliwe. Dobrze że wiesz na czym stoisz, po lekach na pewno poczujesz różnice w samopoczuciu no i tsh szybko spadnie
hehe tarczyca to jednak niezla bombka. ja po jej usunieciu od razu miałam tsh...99 bez przecinka, tak tak. obecnie balansuje, ale ostatni pomiar książkowy 1,040

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
W brzuchu siedzi Antek

miewa się chyba dobrze, waży ok 2300g
rozpycha sie strasznie,mam wrażenie , że ciągle się rusza

w obwodzie mam już 103cm, z Wojtkiem miałam max ok 98cm

coraz częściej boli mnie brzuch, boleśnie twardnieje
za 3 tyg mogę już spokojnie rodzić
może urodzę w październiku, zobaczymy
super.
tylko nie wciskaj się w kolejke, bo najpierw ja
Veronic i reszta! dolaczcie do nas na fb... możecie zalozyc jakies lewe konta bez danych. tam naprawdę dzieje się dużo więcej niż tu.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Bo to są ogólne normy, a dla kobiet starających się są całkiem inne, tak samo jak dla kobiet w ciąży. Ja miałam 4,3 i to było dużo za dużo do starań.
w ciąży najważniejsze jest utrzymanie tsh w ryzach, bo szaleje. raz dziecko potrzebuje więcej hormonu, raz mniej...co miesiąc mam inna dawke euthyroxu.

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:
Napisane przez _pola Pokaż wiadomość
Hej Mamusie
pewnie nikt mnie już nie pamięta, ale wpadłam się pochwalić, że 5 sierpnia Elence urodził się braciszek - Franek Małe, duże szczęście 4,5kg i 60cm Nadal jestem w szoku
Trzymam kciuki za wszystkie Mamusie "bliźniaków irlandzkich" bo sporo nas tutaj

gratulacje opiszesz nam jak Elenka zareagowala na brata? coraz bardziej obawiam się czy Nela nie będzie gnebic siostry
diabli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując