Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-10-13, 16:41   #773
DorissiriD
Rozeznanie
 
Avatar DorissiriD
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 723
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
A ja myślę,że chyba źle robię,że tak z małym zasypiam. Kurcze,przecież znając życie zacznę go w końcu układać do łóżeczka i będzie płacz,bo tak się przyzwyczai o ile już tego nie zrobił,bo przedwczoraj leżał do 24 w łóżeczku,ja się kąpałam a on płakał strasznie i się uspokoił jak położyłam go w łóżku...W dzień śpi w łóżeczku ale o 22 to już jest rytuał,że on ląduje u mnie w łóżku i śpi tak do rana. Z początku robiłam to dla wygody,bo po cesarce ciężko wstawać,nieść dziecko i jeszcze się z nim układać w łóżku ale już się czuję super a on dalej ze mną...

Ale dzisiaj tak pomyślałam,że mi go szkoda odstawić od siebie,bo jak zobaczyłam jak on w nocy zagląda za mną jak idę mleko robić i patrzy w stronę drzwi jak wracam albo jak oczy otwiera na chwilę i się uśmiecha i dalej się kładzie spać to mam wrażenie,że myśli"mama jest to mogę dalej spać". Chociaż może to ja bardziej bym za nim tęskniła jakby poszedł do łóżeczka niż on za mną
Tż jest zły,że on z nami śpi ale ja czuję się bezpieczniej,bo on jednak bardzo ulewa/wymiotuje i ja to słyszę nawet jak śpię i się boję,że w łóżeczku bym tego nie słyszała i by stała mu się krzywda
Wydaje mi się, że jak się wysypiasz i dobrze Ci ze spaniem z synkiem i jeśli Twójemu TŻ też to odpowiada to śpijcie sobie razem. Możesz spróbować dać do łóżeczka i zobaczysz jak Mateusz się z tym czuje a jak Ty

Moja od początku w łóżeczku co by zazdrości nie wzbudzać w starszej.. Zresztą Marta też spała w łóżeczku od początku. Jakoś tak wyszło

Cytat:
Napisane przez carolciuska Pokaż wiadomość
O matko, zachowac zimna krew to najwazniejsze, wspolczuje nerwow. Ja musze poczytac przynajmniej o jakiejs poerwszej pomocy.



Super! Brawo dla Marty madra z niej dziewczynka, sposob z zelkami mi sie podoba

Witam sie z rana troche niewyspana
Bylam w weekend w szkole! Pierwszy raz moja niunia zostala bez cycunia. Przyjechala moja mama do nass na czas mojwj obecnosci w szkole i jak wrocilam to od razu wyszla, moj S tez byl zly, poszlo o to,ze za chlodno mala jest ubrana, ze zle jej glowke trzyma itd. Moj S,ze moja mama zaczela tu dyrygowac co i jak robic i bylo spiecie. W niedziele bylo lepiej, ale tez dystans... Za to ja kazda przerwe spedzilam w kiblu z laktatorem ......
Po tym zapalw iu mam dosc tych cycow. To jest jakas masakra.
Gorzej sie je oproznia a szybciej sie napelniaja nie wiem co robic. Ten cyc ponzastoju jest wiekszy, boli troche jeszcze.

Ponarzekam troche...
Kolejne co to Antosia rzadziej sie budzi w nocy na jedzenie, a wlasciwie to sama sie nie budzi..... Ja ja budze. I dobidzic nie moge!!
Pewnie bym tego noe robila gdyby nie moje cycki, ktore potrzebuja laktatora w postaci dziecka, bo zwyklym tyle nie osciagne. A ten maly moj stworek possie 3 minuty i zasypia!!!!!! Miziam, smeram, szczypie delikatnienstopki, nic.... Nie wiem co robic. Dziewczyny czy Wy tez macie problem twardych piersi? Obolalych??kiedy ta laktacja sie unormuje? Czy tak juz zawsze
Bedzie (np przez rok karmienia), ze
Bede
Musiala lazic do szkoly z laktatorem ??? Nie no ludzie.....

A i pochwale sie Wam co ja wczoraj zrobilam:| jechalam rano do szkoly, sieszylam sie , bylam spozniona, podjechalam na stacje przetrzec szyby i zatankowac. .. W polowie drogo do szkoly czuje, ze auto mi dziwnie jedzie, nie przyspiesA, szarpie nim... Wystraszylam sie i zjechalam. Przyjechal moj S z tata, S zalamany , ze sie cos popsulo, a dzis jedziemy do Krakowa. Po 10 minutach rozmyslan tknelo mnie, ze wlalam do diesla benzyne.........

Brawo....
Mialam "mega" weekend...
Dzięki za brawa dla Marty Jestem z niej dumna i jako mama bardzo mnie podłechtują pochwały dla mojego dziecka

Bardzo współczuję Ci tego zapalenia i twardości i ilości i w ogóle...


Nigdy nie miałam przepełnionych piersi... albo inaczej odczucie przepełnienia mam jak są wypełnione 50 ml, które udaje mi się odciągnąć przez 40 minut... Ale nie twardnieją tylko tak mrowią, wydają się ciężkie...


Cytat:
Napisane przez wpaula Pokaż wiadomość
Dziewczyny w ktorym tygodniu wasze maluszki do was sie usmiechnely swiadomie jesli w ogole? moja ma 5 tyg czekam czekam i nic sie nie usmiecha:P moze mnie nie lubi:P pzrez sen tylko sie usmeicha;p
Uśmiechy na początku to takie grymasy twarzy. Odwzajemnienie uśmiechu drugiej osoby jest ok. 3 m-ca

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
Dziewczyny maly przespal w nocy 5,5h mam sie martwic? teoretycznie taki maluch nie powinien miec wiekszych przerw niz 4h...
Mały rośnie to i przerwy będą większe. Nie masz się martwić

Cytat:
Napisane przez Aliszcze Pokaż wiadomość
A propos przytulania to badania pokazuja, ze jak dziecko nie jest przytulane to gorzej sie rozwija.
Inne badania pokazują, ż jak dziecko jest pozbawione wszelkich bodźców wyrażających czułość to umierają... [brutalne badania w sierocińcu w dawnych czasach - opiekunki wykonywały czynności pilęgnacyjne z obojetną miną, bez zbędnego dotyku i tyle, leżały w łóżeczkach...]


Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
dziewczyny .. jak wyrównać mleko w piersi.. mianowicie z jednej -lewej wyciagnę laktatotorek ok np 50 ml a z druguiej 20-30 max . macie jakis patent ?
ja mam tak, że więcej wyciągnę zawsze z tej piersi od której zaczynam, z drugiej mniej, a że zaczynam na zmianę to sie wyrównuje

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
mam wiadomosc od Any***
"hej,nie mam kiedy wejsc na wizaz,mamy przeboje z maluszkiem.
Bylismy w szpitalu bo mała kilkakrotnie dostala nam bezdechu przy karmieniu z czego raz prawie umarla...Bo nie wiedzielismy co zrobic.
Nie oddychala ze 2min.Teraz musze ją bacznie obserwowac jak je...czy oddycha, odrywac ją i w ogole kosmos"
Pisala mi tez ze normalnie musieli robic jej wdech usta nos... ze myslala ze straci corke

przerażają mnie te bezdechy
O!!! straszne!
__________________
___ Ślub: 6 września 2008 ___ Marta: ur. 8 września 2012 ___ Alicja: ur. 14 września 2014___
DorissiriD jest offline Zgłoś do moderatora