siemanko!
przejdę do sedna sprawy:
BARDZO dziękuję wszystkim za kciuki!
Rozmowa masakra, dziewczyna przede mną po 20minutach wyszła, spytałam jak było, odpowiedziała że średnio i się rozpłakała

weszła, ja byłam, 45 minut, maglowanie, pytanie za pytaniem, 4 osoby w komisji. o plany na prszyszłość, o doświadczenie, o studia, wady zalety, o angielski to tak na początek. Potem pytania już stricte zawodowe, nie wszystko wiedziałam, ale vchyba po 10 moja potencjalna kierowniczka powiedziała, że widzi, że mam ogóle pojęcie i ona w sumie to może skońćzyć. Na co dyrektorka(chyba najwięsza szycha w komisji, tak to wyglądało): a ma pni przygotowane jeszcze inne pytania? a ta że tak, na co dyrektorka: to proszę pytać dalej

wyszłam średnio zadowolona, tzn uważam, że jak na taką ilość pytań odpowiedziałam na sporą większość, aczkolwiek rozgorzała dyskusja nt tego co powiedziałam jako moją wadę: że czasami za bardzo dyskutuję
ale aleeee...
10 minut temu zadzwonili że MAM TĘ ROBOTĘ!




: jupi:



:j upi:
Od 1 listopada będę samodzielnym referentem ekonomicznym w dziale wynagrodzeń

jutro mam dzwonić do działu osobowego, bo mają wtedy spłynąć moje dokumenty, kiedy badania, kurs bhp i podpisanie umowy.
Dziewczyny, taaaak się cieszę!!!
