Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Głowa siwa, wszystko boli, moje dziecko ciągle broi! Mamusie IX-X 2013, cz. XV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-11-09, 19:14   #989
rollercoaster_86
Raczkowanie
 
Avatar rollercoaster_86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 99
Dot.: Głowa siwa, wszystko boli, moje dziecko ciągle broi! Mamusie IX-X 2013, cz. XV

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Dziewczyny na czerwcowkach zamieściły fajny kalendarz obliczeń płci dziecka.
U mnie z Maciuchem się sprawdziło i teraz tez wychodzi chłopak. ( a ja czuje ze będzie chłopak)
Ciekawe czy wam tez się sprawdziło
http://www.parentingweekly.com/pregn...e_calendar.htm
U mnie tez się nie sprawdziło powinien byc chłopiec, a jest Antosia

A ja myślę, ze Tasia będzie mieć córeczkę

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
witam się po najgorszej nocy i najgorszym dniu w naszym życiu.
Jednym słowem MASAKRA.

Kornel obudził się o 2.24 i nie spał do 4, o 4 usnął na 5 minut, a później płakał, kopał, prężył sie i płakał.... do 7 rano, zasnał w międzyczasie na 30 minut jak zdecydowaliśmy, ze jedziemy na IP. Skoro zasnął to wróciliśmy do domu, po wejściu spał jeszcze 15 minut i się obudził i na nowo płacz. Obstawiam, że to brzuszek chyba był.

O 7 w końcu zasnął, ja razem z nim, a TŻ napalił w kominku i pojechał koło 8 po drzewo, a mnie obudziło jakieś duszące powietrze, okazało się, że rura sie rozszczelniła w jednym miejscu i dym uciekał. Masakra. Mieliśmy niedość, że trochę tylko ciepło, to nam smierdziało.
TZ wrócił, musiał poczekac az wszystko "ostygnie" i dopiero naprawił i napalił. W międzyczasie ja wywietrzyłam, zrobiłam obiad, przyszła moja mama.
Wszystko było fajnie. Mama poszła.
Kornel chwilę pospał, ja w tym czasie pomyłam naczynia.... i pękła mi 5 litrowa butla z oliwa. W przedpokoju. Na całym korytarzu miałam rozlany olej. Miałam ochotę siąść i płakać.
TŻ wstał, pomógł mi sprzątać to wszystko.. Podłoga aż nam lśni.

wyżaliłam się
ojej, jutro nowy dzień i będzie lepiej wypoczywaj kochana!

Bajka ja też ubieram kurtkę, czapkę, rajstopy pod spodnie. Zimno strasznie! Sama najchętniej ubrałabym już rękawiczki. Wczoraj i dziś, strasznie zmarzły i dłonie na spacerze.


My z małżem pobalowaliśmy na zmianę. Ja w piątek miałam babski wieczór, najpierw strefa wellness, potem knajpka, pyszne jedzonko i piwko. Piotrek, był wczoraj z kolegami na walce Adamek vs Szpilka. A jutro do pracy
rollercoaster_86 jest offline Zgłoś do moderatora