2014-12-09, 11:28
|
#2125
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 5
A i widzialam, ze pisalyscie o wizytach i obecnosci Tżtów na nich
Mój chodzi ze mną od początku, mój gin ma jakby trzy wydzielone - pomieszczenia
Jedno glowne z biurkiem i krzeslami,
po prawej fotel
a po lewej za drzwiami USG
i jak wchodzimy do najpierw na krzesla, gadka szmatka- potem ja ide na fotel , mąż nic nie widzi - moze jedynie slyszec 
a potem idziemy razem na USG 
ale przy dopochwowym tez byl i choc lekarz zaslanial i tak samym sobą to moj maz jak zapatrzony tylko w ekran wiec nawet nie zwrocil uwagi,bo sie go potem pytalam czy nie czul sie glupio
ale on mowi,ze nawet nie wiedzial,ze on mi cos tam robi 
---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------
Cytat:
Napisane przez Ollllciaaa
ja mam dzisiaj pomidorówkę, ale z ryżem...nie lubie pomidorówki z ryżem :/.
|
Mniam, ja uwielbiam kazda pomidorowke, najbardziej ze swiderkami,ale z ryzem dawno nie jadlam i gdybym w nia wsypala Uncle Beansa to bym zjadła cały garnek 
Jej, mialam robic zupe w tym tyg i nie wyszlo,ale tak mi sie nie chce dreptac po mieso i warzywa i wszystkoooo :P:P za dalekooooooooo
|
|
|