|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !
Przepraszam, ale mnie nie bedzie, tak jestem zdołowana ze nawet nie miałam siły wykrzesac usmiechu dla B....... Jezu, dziewczyny, wiadomo było od dawna, ze nie ma dla niej ratunku,kilka chemii bez skutku, klinika w Niemczech odmówiła jej przyjecia,ale dopoki zyła to BYŁA...... Nie umiem sie z tym pogodzic, dlaczego tak młoda dobra osoba odchodzi w taki sposób,... z kilkumiesiecznym czekaniem a smierc..... Bo ona wiedziała..... Przepraszam,ze tak pisze, moze nie powinnam, ale komus musze sie wyzalic, a juz nie mam siły płakac..... Nawet przy B. nie umiałam sie powstrzymac a on biedny tylko mi w oczy patrzył..... Nie tak powinien byc swiat urzadzony, nie takie osoby powinny umierac....... Nie umiem tego zrozumiec......Przeprasza m, juz nie smece,ide sie połozyc.......
|