[bezgrochu]

witam.
skończyłam studia, humanistyczne( archiwistyka) i szukam pracy. byłam nie dawno na stażu z pup( staż w urzędzie miejskim) . prawie bym na tym stażu nie byłam, bo okulistka podczas badań wstępnych napisała " praca przy komputerze do 4 godzin"( w skierowaniu było powyżej). wyprosiłam jakoś lekarkę od medycyny pracy i ona zadzwoniła do pracodawcy( do kadr), gdzie powiedzieli, że to na moim stanowisku mało istotne. boję się jednak, że nie każdy tak postąpi. nie chce robić z ludzi idiotów. nie chce by wyszła taka sytuacja, że przechodzę cały proces rekrutacji i nie mogę podjąć tej pracy bo mi napiszą " nie zdolna do pracy na tym stanowisku" . a chce pracować w biurze.
moja wada to - 8,5 w obu oczach. wada ta stoi od wielu lat. nie dawno zmieniałam okulary( po tych badaniach w medycynie pracy, powód zmiany: popsuły się oprawki) i moje obecne szkła są identyczne jak w poprzednich okularach, a poprzednie miałam ponad 5 lat( ile nie pamiętam dokładnie).
tak więc boję się powyższej sytuacji, co mnie blokuje w poszukiwaniach.
a może są tu osoby z sporą wadą wzroku pracujące przy kompie powyżej czterech godzin? czy to naprawdę taka wielka przeszkoda w znalezieniu pracy? ta od medycyny sugerowała nawet bym się starała o stopień niepełnosprawności z tego powodu.
dziękuję za wszelkie komentarze
pozdrawiam
bezgrochu