2015-01-19, 10:28
|
#2693
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VI
dzień dobry 
ja byłam rano oddać siuśki do badania, mam nadzieję, że nic złego mi tam nie wyjdzie 
TŻ przyniósł mi do salonu wszystkie torby z ciuszkami, zaraz przyjeżdza mamcia i będziemy ogarniać 
Cytat:
Napisane przez smv
No ja do kuratorium się umówilam na dopiero 28 stycznia ale może coś się ruszy w mojej sprawie.
|
powodzenia! mam nadzieję, że uda Ci się coś wywalczyć 
Cytat:
Napisane przez ksylwia
Dziewczyny, trzymajcie kciuki, jadę do rodzinnego po L4, myślę, że to już czas by pójść na zwolnienie (34 tydzień). W sumie mogłabym pracować, ale mam dwa projekty prywatnie do ogarnięcia i w sumie wyprawka ani dla mnie ani dla malucha nie gotowa bo ciągle nie mam czasu.
|
no mam nadzieję, że dostaniesz to L4, już Ci się należy 
Cytat:
Napisane przez lesyeux
A u mnie zaczeły sie chyba zaparcia  trzeb zrobic grecką sałatke po niej jestem zawsze lżejsza o kilka kg  czuje sie taka nabuzowana
Dziekuje że pytasz
A co do awantury z Tż, wczoraj była 
Ma 31 lat a rozum taki malutki jak łepek szpilki 
My wczoraj u mojej sis byli. A on upił sie, a ja prosiłam by przestał, z teściem mojej siostry i spał na kanapie jak pijak  wstyd jak nic. Pojechał ze mną a tak jakby bezemnie  u obcych ludzi.... bo moja sis u tesciów mieszka a ten spał tam z 5h!!! Jak mżna jechac w gosci i spac u kogos bo sie nawaliło 
Już w świeta była podobna sytuacja, dostał 2szanse i zmarnował ją.nigdy już ze mną nie pojedzie 
Jak ma zryty beret 
|
ehh lanie mu się tylko należy mój to już zawsze pyta czy może coś się napić i nigdy teraz dużo nie pije. Na razie jeszcze pozwalam, ale niedługo będzie już zakaz, bo w każdej chwili będzie potrzebny jako kierowca. Ale na szczęście zdaje sobie z tego sprawę 
Cytat:
Napisane przez luzna25
Dziewczyny przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się wyżalić. Siostra mojej mamy dzisiaj rano zmarła. 61 lat. W czerwcu zaczęli ją badać w kierunku raka i taką mamy służbę zdrowia, że odsyłali ją od jednego do drugiego lekarza. Podobno rak nie był złośliwy. Chemie dostała tylko raz. Drugiej już nie zdążyli bo miała złe wyniki...
I gdzie jest ta opieka onkologiczna, że w ciągu 9 tygodni od diagnozy do leczenia??
jestem strasznie rozgoryczona...
z góry przepraszam jak będę Was w tym tygodniu zaniedbywać, ale na pewno kuzynka będzie potrzebowała pomocy....
|
przykro mi kochana trzymajcie się
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
|
|
|