witam was kochane jako pełnoetatowa mama
my jesteśmy od soboty w domu, ale dopiero dziś znalazłam czas dla was, bo cały weekend ktoś był
Emilka jest grzeczną , pogodną i kochaną dziewczynką
udało mi się i mimo CC karmię piersią - z nakładkami niestety bo mam małe brodawki i mała nie chce iść złapać. Wczoraj pierwszy cały dzień karmiłam tylko piersią.
Czekam na położną żeby zobaczyć czy mała przybiera na wadze.
Ma niską wagę urodzeniową - Pani pediatra w szpitalu powiedziała "miała Pani w ciąży nadciśnienie i cukrzycę - to czego się Pani spodziewała" -

poczułam się jak wyrodna matka, jakby to była moja wina.
Mała przez te moje "choroby" w szpitalu przeszła serię badań, ale poza wagą nie za dużą - wszystko jest w porządku. Urodziła się nie do cukrzona, miała cały pobyt w szpitalu pomiary cukru.
A teraz chwalę się malutką - nie mogłam wstawić zdjęcia w aplikacji

albo nie umiałam
a tak w ogóle to witam wszystkie w X części
niunia trzymaj się dziś dzielnie
