2015-05-28, 11:25
|
#2010
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Napisane przez Kusum
Tak samo ze skórzaną kanapą: jeden boczek naprawiłam już sama
|
Mnie niedlugo czeka przeprowadzka. Marzylam o skorzanej kanapie, ale jednak zrezygnowalam, tym bardziej, ze do najtanszych nie nalezy. Wezmiemy cos, czego nie bedzie az tak zal, jak kot zaciagnie pazurami.
Jak tak rozmawiacie o spaniu, to moj Simba ma rozne fazy. Przeszedl faze spania w skrzynce na posciel, czasem spi w biurku, czasem w dziupli w drapaku, ale i tak zawsze jest punkt staly: o 4-5 przychodzi do nas i sie uwala miedzy nami z glowa na poduszce Za to wczoraj podczas mojej drzemki po pracy jak mi wskoczył na plecy i zaczął mruczeć, to aż czułam, jak mi narządy wewnętrzne wibrują I na szczescie nauczylam sie zasypiac, jak budzi mnie rano. Jak zareaguje głaskaniem, to koniec- bedzie podgryzac, skakac po mnie, atakowac mi stopy. Jak nie reaguje na zaczepki, to idzie grzecznie spac z nami. A jak reagowalam, to mialam juz z głowy wyspanie się, męczył dopóki się nie podniosłam z łóżka, a potem to ja w pracy zasypiałam z głową na klawiaturze.
Idzie nowa karma do nas, kupiłam tym razem Orijenę, a mokrą Lily's kitchen I nowy żwirek. Jak zmieniacie kotom żwirek, to mieszacie stary i nowy czy od razu nowy wsypujecie?
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-05-28 o 11:30
|
|
|