[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

No właśnie o tym mowie,że Ty postawilas na swoim,bo u Ciebie rodzice się nie wtracali. A widzisz ze Vin ciagle sie stawia a sa na okrąglo awantury. To jest po prostu cięzki charakter rodziców TŻ. Niektorym osobom nawet jak się postawisz to i tak ich musi byc na wierzchu,albo zagroza ze się nie pojawią.

Nie musiałam stawiać na swoim bo od początku nikt się nie wtrącał, dawali rady, propozycje ale nie że musisz zrobić tak i tak.
Wiadomo że ciężki charakter ale jak teraz dadzą sobie wejść na głowę to później będzie tylko gorzej..

Napisane przez papaPapaya

owszem
http://szyjemysukienki.pl/kategoria/do-tanca/vivien
tylko kolor zmienię

Śliczna ale cena okrutna

Napisane przez VinVinara

Łatwo Wam tak napisać "postaw się" albo "zrezygnujcie z wesela i zróbcie obiad". Sęk w tym, że wesele to moje i Tża marzenie. Nie mam siły już.

Ale czy naprawdę Twoim marzeniem jest wesele na które zbytnio nie masz wpływu? Takie które najważniejsze (i mniej ważne) "elementy" wybierają rodzice? Naprawdę to jest Twoim marzeniem?

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Vin Twoi/Wasi rodzice muszą zrozumieć że oni swoje śluby i wesela już mieli. Niech dadzą Wam żyć po swojemu, wiadomo że skoro płacą to mogą Wam dać budżet ale nic więcej. Mogą doradzać, pokazywać propozycje ale nie wybierać.
Teraz będą się wtrącać w planowanie ślubu, wesela, potem w to gdzie i jak mieszkacie (a z tego co kojarzę to będziecie mieszkać z którymiś z nich - chyba że się pomyliłam, to wybacz ) potem jak wychowujecie dzieci.. Tak się nie da żyć.

Ale to Twoje życie, Twoje wesele i zdecyduj sama. Ale pamiętaj, żebyś tylko nie żałowała że dałaś sobie wejść na głowę. Nie macie 5 lat.