Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-08-14, 08:33   #4865
thePhantom
Zakorzenienie
 
Avatar thePhantom
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wiadomości: 6 822
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Ulerka, polecam Ci rozwiązać ankietę dla świeżaków z pierwszego postu

Kobiety, często was podczytuję (jeśli coś tu się w ogóle dzieje), ale nie wiem czy pamiętacie Fajnie, że wam się układa!! Ja wakacje mam już od połowy czerwca, bo nie ma to jak skończyć sesję przed jej oficjalnym rozpoczęciem. Tż wciąż ten sam, będzie już z 5 lat ponad. Nawet nie wiem ;p szczęśliwi czasu nie liczą
Frutti ja też tu co jakiś czas w wolnych chwilach podczytuję
Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
Kubi pozdrawia wizazowe ciotki

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
ja tak mam jak mi M ściąga (seriale, wy zboczuszki), zawsze musi być najlepsza jakość i potem żadne napisy nie pasują

to jest i tak nic przy tym spoilerze GOT chociaz w sumie jak przyszło co do czego to i tak o tym zapomniałam i miałam zonka, za dużo się wcześniej działo i byłam oszołomiona

Pierwszy pierwszy, właśnie niedawno skończyliśmy. Trzeba się za coś zabrać po stracie GOT
ja póki co twardo trzymam się książek, obiecałam sobie, że zaczne serial jak przeczytam wszystko, a jestem w połowie drugiego tom dopiero
Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Zawsze przeglądam insta z takim zazdro :C Chociaż na swoje paznokcie też nie narzekam, bo płytka naturalnie długa, ale co z tego jak beztalencie jestem

Apropos rozłąk Chyba mogę się wypowiedzieć z takim stażem Pamiętam jak kiedyś płakałam, bo mieliśmy się widywać tylko w weekendy. Taka to była dla mnie tragedia. Teraz jak na to patrzę to w sumie chciałabym do tego wrócić Od 2 lat Tż pracuje za granicą i przyjeżdża do Polski co 6 tyg, na 2 tyg. Powiem tak: nie jest najłatwiej, ale wszystko jest kwestią podejścia i pewnie też po części przyzwyczajenia. Tak jak pisałyście, są skajpy, fejsy, cały świat na wyciągnięcie ręki Nigdy nie zastąpi to drugiej osoby obok, ale da się przeżyć i żyć.
Bywa ciężko i szczerze czasami mi go tu obok brakuje, ale urlopiki wynagradzają to czekanie Teraz będzie tu cały miesiąc
Do jednego się chyba nigdy nie przyzwyczaję-do samego momentu rozstania, bo co jadę go odstawić na autobus, to zawsze się rozkleję i wracam taka zapłakana do łóżka Na pewno nie jest to na zbyt długą metę, dlatego coś będziemy kombinować jak ja skończę studia, a pracować tam się nie da w nieskończoność
a i ja o rozłąkach coś mogę powiedzieć, z Tż mieliśmy miesiac temu rocznice (po naszych przejściach zimą ciezko mi w to czasem uwierzyc haha),no ale nadal pozostaje taki stan - ja u siebie, on we Wro ale jeszcze trochę...
__________________
Insta-uzależniona
aparatka :
góra - wrzesień 2014
dół - luty 2015


Była Au pair - Niemcy 2013
thePhantom jest offline Zgłoś do moderatora