Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy marzec 2016. Część II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-09-18, 08:03   #3103
nieznajoma0
przyczajony tygrys
 
Avatar nieznajoma0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
Dot.: Mamy marzec 2016. Część II

Cytat:
Napisane przez Bonku Pokaż wiadomość
Nieznajoma wspolczuje teściowej... Mu budujemy dom kolo teściów niby swoje ale pod okiem 'mamusi' i często gęsto zastanawiam się jak to bedzie, ale pamiętaj na wszystko jest rozwiązanie, a moze jakos jej głupio odpowiadaj, nie widać? Malo tyje? Dziękuję za komplement!! To super a martwilam sie ze nigdy nie zrzucę ciążowych kilogramów oby tak dalej
Cytat:
Napisane przez Kate Noir Pokaż wiadomość
Powiedz jej, że niech każdy lepiej pilnuje swojego brzucha. A jak po ciąży wrócisz szybko do swojej wagi to też będzie źle? Moja teściówka też ma takie jazdy, ale na szczęście nie muszę z nią mieszkać
edit: w sumie ja jestem w 13+2 i nadal nic nie przytyłam. Nie wiedziałam, że to może być dziwne dla ludzi.
Cytat:
Napisane przez _emma Pokaż wiadomość
Musisz nauczyć się ją ignorować. Pewnie chciałaby jak najlepiej dla swojego wnuka ale musisz jej jasno dać do zrozumienia, że Ty jesteś jego mamą i sama wiesz co jest dla niego najlepsze! Czasy się zmieniły i tak jak ona zaczyna się teraz odmładzać, tak Ty masz prawo stosować się do nowych zaleceń lekarzy, położnych, znajomych, a nie postępować tak jak ona by to zrobiła 30 lat temu
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Jezuuu.. Jak ja nie cierpię takich ludzi! Nie dołuj się i pamiętaj, że takiej nie dogodzisz. Tacy ludzie po prostu lubią narzekać, lubią komuś pokazać, że wiedzą lepiej, nawet jeśli to gunwo prawda. Nie psuj sobie babą humoru, bo nic tym nie zyskasz. Co byś nie zrobiła i tak będzie na coś marudzić, więc po prostu trzeba olać. I postawić męża do pionu! Nie ma, że przesadzasz. Jest Ci źle, on ma to rozumieć i porozmawiać z matką. Wytłumaczyć, że Ciebie jej komentarze nie interesują, ważysz idealnie, ubierasz się tak jak Wam się podoba i koniec kropka. Nie ma dyskusji.
Głowa do góry i nie pozwól żeby Ci wredna baba wchodziła na głowę, odszczeknij się czasem, może zrozumie, że się zagalopowała.
Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 Pokaż wiadomość
nieznajoma0 ja na razie mam spokój z teściową i oby tak zostało że się nie wtrąca chociaż wkurza mnie czasem bo twierdzi że za mało jem lub nic nie jem, ale TŻ jej powiedział że to moja sprawa i moje dziecko i jeśli lekarz stwierdził że wszystko w porządku to znaczy że wystarczająco się odżywiam. a praktycznie jak ciągle wymiotowałam to mało jadłam fakt ale nie miałam ochoty na jedzenie, ale coś zawsze się zjadło także dzidziuś ma już 13 cm więc chyba rośnie i dobrze go karmie;d także nie daj sie;d
Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
Teściową należy słuchac jednym uchem a wypuszczac drugim. Moja jak czasem coś palnie to nie wiem płakac czy się śmiac
Cytat:
Napisane przez nina1406 Pokaż wiadomość
Co do teściowej to moja okazała się sympatyczniejsza i bardziej się o nas troszczy i martwi niż moja mama. Niestety tak wyszlo. Nie warto w ogole przejmować się takimi uwagami bo chce po prostu wyprowadzić człowieka z równowagi. Trzeba mieć nadzieję że z czasem jej przejdzie ;-) rób swoje i niczym sie nie przejmuj
Cytat:
Napisane przez wykalacka Pokaż wiadomość
współczuje przeżyć z teściową, my widujmy si czy z teściami czy z moimi rodzicami ok. 2 razy w miesiącu, także nawet nikt nie ma czego skrytykować, bo nie wie jak jest, jakoś każdy neutralnie do tego podchodzi, w końcu jesteśmy dorośli
Cytat:
Napisane przez malinka9191 Pokaż wiadomość
dziewczyny juz wszystko napisaly, to nie bede sie powtarzac.
Napisze tylko BADZ DZIELNA< dasz rade z tesciowa, dla malucha
Cytat:
Napisane przez darolka Pokaż wiadomość
Miałam podobną sytuację w pierwszej ciąży. Ciągle jej nie pasowało albo ciągle chciała brzuch mój głaskać. Nie cierpiała tego bo gadała do niego" moja sofi, moja zosia, zosieńka, soooffi " i tak w kółko. Imię mi się podobało nawet Ale skutecznie mi je obrzydzila. A przy mężu była słodka i nawet potrafiła powiedzieć że ja się do niej nie ładnie odzywam. Zwariować można. Niestety trzeba wyznaczyć było jasne granice. Nie będzie Zosi nie tyka mojego brzucha i jem co chce. A przede wszystkim ile chce. Obrazila się Ale później jej przeszło i trochę się uspokoiła. Wiosek taki że jak jej jasno nie powiesz co jej wolno to ci na głowe wejdzie :-\
Dziękuję Wam dziewczyny. Wszystkim i każdej z osobna. Rozwiązanie z teściową jest przejściowe. Później zmieniamy lokal, gdzie już zostaniemy dłużej, dopóki się nie przeprowadzimy do naszego domu.
Mąż ma do środy urlop, dlatego chcemy jak najwięcej czasu spędzić czy to na działce, czy to na remoncie tego "nowego" lokum (została jeszcze wymiana kuchni, remont jednego pokoju - meble, panele, malowanie całości, i jak się uda - łazienka (wymiana płytek, przeróbka wanny na prysznic) i zrywanie boazerii w przedpokoju...). Aha i wymiana instalacji. Także jest tego trochę. A remont się przyda, bo mieszkanie (jak już będziemy na swoim-swoim - wynajmiemy

Obiecuję być silna. Dla dzidziusia!. Buziaki dla Was .
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016

+ =
nieznajoma0 jest offline Zgłoś do moderatora