2015-09-20, 21:12
|
#125
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 236
|
Dot.: WF w szkole - czy coś sie zmieniło?
Cytat:
Napisane przez jeff
a ja sie ciesze, ze skonczylam liceum i moge sie napychac bialym makaronem
fakt, zmiany sa, ale szkoda, ze przede wszystkim w bogatszych szkolach, a to tylko ulamek. wiekszosc szkol stoi w miejscu, pomijajac juz te, ktore sa prowadzone przez rodzicow. poza tym program nauczania nie jest elastyczny, tak aby mogl byc dopasowany do konkretniej szkoly w miare jej potrzeb. bo jesli jest to mala szkola o jeszcze mniejszym budzecie i z mikroskopijna sala gimnastyczna, to nie ma co wymagac, ze do wyboru bedzie basen, aerobik, silownia i nie wiadomo co tam jeszcze. do tego w najnowszej reformie, z ktora mialam okazje podazac w liceum, jest takie cos jak 3 godzina wf'u. cos w stylu: dwie lekcje "normalne", a na trzeciej jakies â☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠y typu basen czy kregle. problem w tym, ze ten dodatkowy wf okazal sie byc takze platny. takze zeby zaliczyc przedmiot musialam wywalic troche kasy, bo "musi byc roznorodnie", szkoda, ze nikt sie nie zastanowil nad mozliwosciami szkol..
|
Musiałaś chodzić na ten płatny wf, żeby zaliczyć przedmiot? A jak kogoś nie było stać, to nie zaliczył? Bez sensu, mogli darmowy areobik/taniec/gimnastykę zorganizować przy odrobinie wysiłku wfistów. Chociaż to fakt, że wiele szkół nie ma odpowiednich warunków do prowadzenia nawet tego "zwykłego" wfu. U mnie w gimnazjum w ogóle nie było sali gimnastycznej. Jak było ciepło, to wychodziliśmy na boisko i siatkówka dla dziewczyn, piłka nożna dla chłopaków Zimą pingpong, przy czym dwa stoły były na 2-3 klasy, więc niektórzy w ogóle nie zdążyli nawet raz piłeczki odbić w ciągu lekcji.
A w całym tym wfie najbardziej mnie zniechęcały (i stresowały) zaliczenia, bo przez cały semestr nic nie robiliśmy, później jedne zajęcia skoków/biegów/rzucania piłką lekarską/serwowania/przewrotów itd., a na kolejnej lekcji zaliczenie na ocenę i ocenianie właśnie według jakiejś tabelki. Tak było od podstawówki po liceum. Wf na studiach to zupełnie inna bajka - mnóstwo dyscyplin do wyboru, nie ma oceniania wg jakichś tabelek i zachęca się do bycia aktywnym.
Edytowane przez 201604140952
Czas edycji: 2015-09-20 o 21:13
|
|
|