Dzięki dziewczynki za komplementy, podbudowałam swoje ego, szczególnie, że na szkole rodzenia babka do mnie też, że całkiem zgrabnie wyglądam
Dziś na SR było CUDOWNIE! Był temat porodu i dowiedziałam się mnóstwa rzeczy, jak odróżnić skurcze przepowiadające od tych porodowych (w innych miejscach czuć ból), w jakich pozycjach najlepiej przeć, ćwiczyliśmy na piłce, mąż uczył się robić masaż pleców, no po prostu czad

a położna tak cudowna, że jeśli bedzie mi dane rodzic siłami natury to ja musze na nia trafić na dyżur

i znowu paka prezentów z próbkami, dvd z pielęgnacją noworodka
Aaaaaaa! I chwalę się: Kubusiowe łózeczko złożone jednak dziś, mąż się nie mógł powstrzymać

macie foty! Na razie tak prowizorycznie przystrojone, bo czekam na pościel w gwiazdki

i zamawiam jednak z home&u poszewkę w Kubusia i też będzie miał komplet, bo mnie urzekł ten kocyk i jednak go nie przerabiam i nie tykam
