2016-01-18, 12:01
|
#521
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!
Cytat:
Napisane przez ja :)
W ogóle wczoraj byłam na oddziale położniczym tam mnie przebadali dokładnie wszyscy mili i super. Wysłali mnie na sor na kroplówkę bo nie chciałam zostać na oddziale i obi tez nie widzieli takiej potrzeby. I taka zołza na sor! Jakby łaskę robiła ze jest lekarzem.. Pretensje do mnoe ze przyjechałam i czego ja oczekuje skoro w ciąży i tak nic mi nie moze podać. To nowie jej ze chce tylko sie nawodnić bo jestem słaba i boje sie odwodnienia a ta do mnie ze trzeba pic. A tłumacze jak krowie na rowie ze nie jestem dzieckiem i wiem i pije ale nawet po łyku wody mna rzuca i wymiotuje wszystko razem z żółcią. To łaskawie do tej kroplówki mnie kazała przypiąć na izbie przyjąć a tz wywaliła z sali głupia. Dopiero poszła gdzieś odpocząć to pielęgniarz powiedział ze moze wejść i byc ze mna. Nie znoszę takich ludzi którzy traktują mnie jak śmiecia mimo ze nie wymagan od niczego poza spełnianiem swoich obowiązków w pracy.
Sent from my iPhone using Tapatalk
|
Niestety takiego chamstwa w słuzbie zdrowia jest wszędzie pełno... Ja pracuję w tej branży i zawsze mi wstyd za takich ludzi jak ta lekarka, którą spotkałaś, no ale niestety mnóstwo jest takich lekarzy czy pielęgniarek, zawsze mi wstyd za takie zachowania tych ludzi Tym bardziej nie rozumiem , co to za problem dla takiej lekareczki zlecić zwykłą kroplówkę nawadniającą, po co zaraz afera...
|
|
|