Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XIX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-02-10, 21:46   #445
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XIX

Dobry wieczór
Dziewczyny podziwiam was za ćwiczenia, serio. Wieczorami siadam na kanapie jak ten leń, i jak tylko pomyślę, że mam się poruszać to mi słabo...
Dziś wróciłam przed 18 do domu, i dopiero się ogarnełam...
Lila- oczywiście, że ze zupa soczewicy była sorryAgabi- heloł, ja tez ostattnio wpadam tu jak po ogień... ferie są mniej pacjentów, więc i ja wieczorami choć na chwilkę
Mysia- mam nadzieję≤ że szybko ogarniesz zatoki. mi pomaga płukanie zatok, płynem z takiej butelki, srednio to przyjemne, ale skuteczne. są dołączone saszetki z płynem, ale ja dolewam jeszcze jodynę i wodę utlenioną. Czuję, że z dnia na dzień mniej tego gluta jest w zatokach ropnego. Schodzi mniej przy smarkaniu! Do tego sinupret 2-3 razy dziennie, a w ciagu dnia solą morską, żeby nawilżyć sluzówkę
Piję sobie ostatnio na wzmocnienie sok z kiszonych ogórków, jemy dużo kiszonek. No i popijam goracą wodę z kurkumą i imbirem- naturalny antybiotyk

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Kasia- fajnie, że P ogarnia takie rzeczy. Mój tż pewnie też by ogarnał, ale jak to ja wolę sama... a ostatnio mniej chemii uzywamy, bo w sumie przeżuciłam się na ocet, sodę i olejek herbaciany albo olejek z oregano- ten ostatni to jest pogromca wszystkich bakterii, prawie jka szpitalny lizol, ale 100% naturalny
A do prania tylko biały jeleń!
O płaceniu rachunków też musze pamiętać ja. Na szczęście wszystie płatności mam zdefiniowane, więc przelewy to 5 minut

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Arletko cieszę się, że tak cię łagodnie 1 trymest z Tobą obchodzi oby już tak zostało! A Lena jest przekochana, brawa za nockę
Kasia- w porównaiu z Oleńką, Borys to mruk, gada ale po swojemu, jedyne zrozumiałe słowa to : mama, tata, baba, kici, auto, brum, papa, tuli, bast ( pies), am, piciu , coś tam pewnie jeszcze - także jestem pod wrażeniem ogromnym, ale Ola to torpeda rozwojowa

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Yss- kciuki za mieszkanie, jakby nie było jeszcze 2.5 miesiąca musielibyście mieszkać wspólnie... może coś jeszcze sensownego traficie
Wy ogólnie bardzo aktywni jesteście, przy was to ja tylko praca-dom... ciągle wyjścia, wycieczki, basen, knajpa... super sobie czas organizujecie

Migacz- pewnie, dieta bezglutenowa, zioła, zupy! może jakieś oczyszczanie organizmu...
Ja dziś czytałam artykuł na temat kiszonek- kobieta 7 lat nie mogła pozbyć się infekcji intymnych, miała problemy hormonalne, stale niedobory witamin, ogólnie non sop zmęczona...
Okazało się, że ma tak ubogą florę bakteryjną w jelitach, przerost candidy- czyli grzyba, który w odpowiednich warunkach zajmuje 5%, a u niej 90%. Przez to bakterie probiotyczne nie mogły wchłaniać wszystkiego co cenne z pozywienia...
Przeszła na diete lekkostrawną, jadła dużo błonnika pokarmowego z surowych warzyw i owoców, a do tego piła 1-2 szkolanki soków z kiszonych ogórków. taka dieta trwała 3 tygodnie. potem wróciła do żywienia, ale nadal naturalnie, z dużą porcją warzyw owoców kasz. Zrezygnowała z mąki, sztucznyc soków, pieczywa, słodyczy.
Po miesiącu jej samopoczucie się drastycznie poprawiło, cera, włosy, paznokcie, nie miała żadnej infekcji intymnej.
Po 3 miesiącach badania pokazały, ze nie ma śladów po niedoborach. po pół roku była w ciąży

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

ale się rozpisałam
idę zmywać kwasy- dziś mocniejsze! A co
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora