[pyziutek]

Ok. Mogę Ci oddać te dwie pomadki i cienie trzy kolory jaśniutki beżyk, kawa z mlekiem, i kawa z odrobiną mleka nie wiem jak inaczej określić kolor Generalnie cienie kupiłam jakieś trzy miesiące temu ale z tego co widze to złotko się zdarło od przebywania w kosmetyczce. Zużycie mieści sie gdzieś w ramach 30 % Jedynie najciemnieszy cień jest troche bardziej zużyty. Pomadki to Maybelline hydra extreme 508 Metallic Mauve i Loreal Color Riche Star Secrets. Kolor Kerry Rosewood. Może nie zostało jej dużo ale napewno parenaście razy się jeszcze nia pomalujesz. Aha no i jeszcze na wątku kosmetycznym mam pomadkę (chyba - nie pamiętam) Loreala. Jest praktycznie nowa pare razy maźnięta. Tylko że ona to jest bardziej intensywny róź a te są takie delikatne i bardzo fajnie nawilżają.