[illon_ka]

Witam serdecznie. Chciałabym sie dowiedzieć jak to jest z tą temperaturą w dni płodne/niepłodne. Na każdym forum wyczytuje coś innego i chciałabym usłyszec coś wreszcie przydatnego przed owulacja temperatura maleje z tego co wyczytałam a po owulacji wzrasta.
Powiem tak, dopiero zaczynam "przygodę" z mierzeniem temperatur więc jestem w tym zielona.. Wczoraj (7 dzień cyklu) zmierzyłam temperature rano i miałam 36,8 nastepnie dzisiaj ale już wieczorem miałam 37,1.. i teraz pytanie czy ze mna jest coś nie tak czy to jest indywidualna sprawa każdej kobiety i te temperatury nie muszą być zawsze takie same u każdej z nas? po obserwacji szyjki macicy(bardzo twardo i ciasno), śluzu (biały lepki, uczucie suchośiu), wspominając jeszcze że okres skończył mi się 3 dni temu a okresy mam regularne (29 dni) co takie temperatury mogą oznaczać..? :/