Dot.: braki w asortymencie czy niekompetencja sprzedawców?
Byłam ostatnio w C&A i przy kasie stała przede mną pani, która chciała konkretny model kurtki, ale nie było jej rozmiaru. Ekspedientka sprawdzała w komputerze dostępność ubrania, jednak nie było jej w tym sklepie, tylko w galerii w pobliskim mieście. Klientka spytała, czy można ją tutaj sprowadzić, ale niestety, sprzedawczyni powiedziała, że jedynie co, to klientka może zadzwonić do tamtego sklepu, poprosić o odłożenie kurtki i osobiście po nią pojechać. Dodała też, że ubrania dostępne w sklepie internetowym nie muszą być dostępne w każdym sklepie stacjonarnym, więc jak widać chyba nic nie da się poradzić na takie sytuacje.
|