Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Lato nadchodzi, słońce świeci, coraz większe rosną nam dzieci. Mamy luty 2016 cz.2 :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-08-01, 13:11   #3927
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Lato nadchodzi, słońce świeci, coraz większe rosną nam dzieci. Mamy luty 2016 c

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
Mamy podobne dzieci mojego poloze na macie to ma raj wierci sie....wygina....teraz gryzak chlodny z lodowki dalam to bawisie nim ze 40 mon ale dobrze pogoda marna to przynajmniej nie umeczy moj teraz ma 3 poltoragodzinne dzrzemki mi to pasuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja dzień zaliczam do mega udanych jak jedna drzemka trwa pół h bo zwykle zaliczamy turbodoładowania na cycu, czyli je 15min i przysypia w międzyczasie a odłożona budzi się w pełni sił

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
Mój baaardzo lubi na rękach, ale muszę z nim chodzić, bo jak siedzę albo stoję to jęczy I tylko pion wchodzi w grę. A jak poleży 15 minut na macie to luksus, tylko że musi być wypoczęty, najlepiej zaraz po spaniu

U mnie kolejny dzień parszywej pogody, za cooo
ja mam zabawnie Ja mogę i pół dnia z panną przesiedzieć czy przy niej przeleżeć, ale z kimkolwiek innym musi być na rękach, pionowo i w dodatku trzeba chodzić

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
widze temat noszenia/ nie noszenia .
My nosimy, bo lubimy, poza tym szkoda mi go, żeby cały czas leżał, skoro mozna zwiedzać świat , tyle, że Mnie robi problemu ze sposobu w jaki go nosimy- jak był malutki to tylko na leżąco, teraz w pionie, najczęściej brzuszkiem do nas, choć coraz częściej przodem do świata, bo do wszystkiego łapki wyciaga.
Na macie też lubi poleżeć albo tak na łózku, czasem dopomina sie marudzeniem, zeby go położyć i zostawic w spokoju- wtedy sie powyciąga, pograczy( takie gadanie a wrr... agr...) i zadowlolony.

Do usypiania róznie, w nocy, nad ranem wystarczy nakarmić i do łózia, w ciagu dnia albo w wózku- wiadomo jak jesteśmy na dworze, albo w łózeczku sam albo na rękach- zależy od jego nastroju.

Na szczęscie jeszcze wagi jego nie odczuwam .

Teraz śpi, ja porobiłam 3 prania, byłam w biedrze po część wyprawki szkolnej, przy okazji kupiłam sobie 2 książki, bo sprzedają po 7.99, ale słaby wybór.
Dieciaki były z sąsiadką .


Czas zabrać sie za prasowanie.
Na szczęście moje kłopoty jelitowe sie skończyły, ale Milek w przeciagu 3 godz. zrobił 2 ogromne i rzadkie kupska ,oby do niego nic sie nie przypałętało .

Marcia, musisz być bardzo zmęczona , dobrze, ze lepiej sie czujesz.
a ja jestem z siebie dumna bo dziś jedno pranie nastawiłam i jedno złożyłam, tyle mia panna dała
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując