2016-09-28, 21:50
|
#2158
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty
Cytat:
Napisane przez pstryczek84
https://www.google.pl/search?q=wa%C5...w=1366&bih=667
akurat u mnie to jest max 5 minut, z zalozeniem i sciagnieciem wiec robota zadna. jak zakladam doslownie 4 walki na sam czubek wiec zbytnio sie nie zmecze. chodzi mi tylko zeby podniesc wlosy u nasady.
no i tak jak bym suszyla wlosy w lazience, bo raczej nie na sali poporodowej gdzie beda przeciez noworodki  , to i tam szybko pyknelabym sobie tez te walki. Nikt nawet nie zauwazy ze mialam walki, no chyba ze zapomne ich sciagnac 
wezme je, w koncu to tylko 4 walki a zobaczymy jak to wyjdzie w praniu 
lekki mejkapik, zrobiona fryzura i od razu czlowiek inaczej by sie poczul 
|
a to do podnoszenia włosów 
---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------
Cytat:
Napisane przez desire87
nie mam niestety zdjęcia ale taka drewniana na kółkach z baldachimem. Właśnie mamy łóżeczko i w dobry materacyk zainwestowałam więc ta kołyska to mi tak średnio leży bo nie mam miejsca na nią nawet 
może zostawię ją u rodziców..
o kurde to chyba dość duża?
|
Ja myślę w salonie za dnia mała mieć kolo siebie
|
|
|