Dupa wołowa jestem. Napisałam się i sobie kliknelam wstecz i wszystko w kosmos poszło! Wrrrr
Więc jeszcze raz ....
89migotka witam w kolejnym 24 tc

ciekawa jestem Twojej opinii co do poduchy. Ja już sobie nie wyobrażam leżenia bez niej. Faktycznie hormony Ci buzują. A jak na to reaguje tż ?

daje radę? Dobrze że chociaż na teściową nie musisz patrzeć. Zawsze to jakiś plus

ja do krwiopijców muszę iść w sobotę , a potem mam usg 28-32tc.
arletka1313 jak przeczytałam ten opis to aż przerażona jestem. I serio podziwiam jak Ty to ogarniasz! A Lenka wspaniała! I jak pamięta wszystko ! Będzie frajda jak już będzie choinka

skoro lubi rysować ostatnio to niech może napisze (narysuje) list do Mikołaja?
Lila_27 super że Natek pójdzie do przedszkola. I to już niedługo. Należy Ci się czas dla Ciebie ! Mam nadzieję tylko że między czasie znajdziesz fajna pracę i wszystko super się ułoży! Trzymam za to mocne kciuki. A jak Twój brzuch ?
Ziajka biedny Kubula. Jeszcze tego brakowało żeby tak się męczył z zębami. Jejku ja pamiętam ta senność na początku. Zresztą teraz od paru dni znów mam to samo

wyciągają te maluchy z nas ze hoho
mysia1986 marudz nam tu ile Potrzebujesz. Mam nadzieję że chusta już będzie mogła pójść w ruch a Ty trochę odetchniesz. Biedny Marcel że brzuszkiem i Ty z krzykami. Ale wierzę że jeszcze chwila i będzie lepiej. No musi być! Dobrze że po szczepieniu nic się nie dzieje i chociaż to Marcel dobrze zniósł .
PannaMagda no tak u Was miesiąc bez kłótni miesiącem straconym [emoji14] ja pytałam o auto. A tam chyba ruch inną strona ? To tak można? [emoji14]
RudaEwcia25 baw się dobrze z dziewczynami

jak ja tęsknię za jakimkolwiek wyjściem to szok. Gdziekolwiek na chwilę głowę przewietrzyć. No ale jeszcze trochę i będę miała zajęcie
A u nas dupa. M ciągle nie ma w domu , wczoraj z pracy o 21 wrócił- nowa firma , nowe obowiązki, jeszcze teraz szef się zmienił i wprowadza swoje jakieś zasady itd a oni muszą siedzieć i robić. Także ja całymi dniami sama. Nie mam z kim pogadać, tv mam już dość. Książki- została mi ostatnia. Uświadomiłam sobie ze ja tak leżę już 2,5 miesiąca i nawet nie wiem kiedy to zleciało. A został jeszcze max miesiąc więc damy radę . Tylko coraz ciężej mi. Ciężko się podnieść, ciężko wstać. Plecy zaczynają boleć. Takie tam marudy moje
Miłego dnia !