2016-11-29, 04:55
|
#3120
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: Skarby swe tulimy, skoków się nie boimy! Lipcówki 2016 część I
Cytat:
Napisane przez kamila_509
Margosia, Ty będziesz niedługo chodzić do pracy to też inaczej
Mam dziś fatalny nastrój. Noah jakiś nieswoj... coś jest nie tak, tylko nie wiem co.
|

Kamila ale jak piszesz teraz o Noah to duzo slokojniej niz kiedys nawet jak marudzi 
Czuc, ze juz oswoilas sie z nowa rzeczywistoscia, a Twoj Synek to nieodlaczna czesc Twojego zycia[emoji7]
Cytat:
Napisane przez reniferek01
Jestem jestem Margosiu. Jakoś tak czas mi ucieka nie wiadomo kiedy 
W sobotę mieliśmy gości, mały na początku bał sie troche ale pitem jak sie rozkręcił to gadał to swoje "eeee eeee", śmiał sie i zaczepiał wszystkich  . W niedziele my pojechaliśmy w gości na imieniny i niestety większośc wizyty spędzilam w pokoju obok bo tak płakał biedny  niestety moi bracia cioteczni nie potrafią cicho mówic, mają bardzo głośne głosy i Mateusz bał się...  a dzisiejszy dzień to porażka - nie wiem co sie stalo ale tez bardzo marudził. Jedyny plus to byliśmy u chirurga i przepuklina zniknęla  na szczęście nie czekaliśmy jakos długo i mały wytrzymał bez marudzenia.  teraz zasnal nakarmiony wiec i ja ide spac[emoji14]
|
U siebie to jednak u siebie 
Szkoda, ze wujkowie nie moga zrozumiec, ze w domu jest Maluszek... Ja to sie smieje, ze jakbys zostawila z nimi marudnego Mateuszka to po pol godziny zaczeli by sluchac i rozumiec o co sie ich prosi 
Brawa za chirurga[emoji122]
Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka
|
|
|