|
Dot.: Rosną nam dzieciaki, młodsze i starszaki - Mamusie VII-VIII 2013 cz. XI
Margosia co tu pisać, nic nowego, chłopaki chorują. Ja wysiadam psychicznie. Znaczy teraz już niby ok. Piotrek jutro do przedszkola idzie, młodszy jeszcze ma jakiś zalęgający katar i nie mam pomysłu jak sie jego pozbyć. Jutro idziemy na kontrole do lekarza rehabilitacji. Jeszcze musimy nadrobić wizytę u hematologa ale Tomuś nie może mieć nawet kataru. Pod koniec lutego mamy echo u kardiologa i też musi być zdrowy. Chyba zatrzymam wtedy Piotrka w domu by nic z przedszkola nie przyniósł.
|