[Martoolka87]

Napisane przez cesarskie cięcie

Hanala, a brwi będziesz robić henną? Ja mam ogólnie taki typ urody: BARDZO jasna skóra + ciemne włosy i ciemna oprawa oczu (typowa zima), rzęsy mam naturalnie czarne, więc jak sobie zrobiłam 2:1 11-tki (babka mi wyrównała do długości moich naturalnych najdłuższych rzęs), to TŻ nawet nie zauważył - u mnie nie wygląda to ordynarnie. Wylazły mi same, moje naturalne rzęsy nie wyglądały po tym gorzej.
Brwi mam niby też czarne, ale strasznie rzadkie, zawsze maluję je najpierw woskiem, później brązowym cieniem i chętnie bym miała to z głowy. Myślałam o microbladingu albo o permanentnym makijażu, ale jednak boję się, że zrobią mi coś karykaturalnego i nie będę mogła się tego pozbyć. A u kosmetyczki nigdy nic z nimi nie robiłam i zastanawiam się, jakie są opcje.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Tzn. ten microblading, etc. to oczywiście ewentualnie na czas op porodzie. Rzęsy na bank zrobię, bo przeraża mnie wizja odwiedzin ze zdjęciami, a to jest jednak moment, który na długo ląduje w rodzinnych albumach... Trochę jak ślub

Ja nie pozwolę sobie robić zdjęć pod groźbą dożywotniego focha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz