Sierpniówki 2017 ♥ cz.3

[judkama]

Napisane przez diablica80

Ooo ostatnie zdanie kluczowe. Mój z młodym ma lepszy kontakt niż ja... Grześko wpatrzony w niego jak w obraz.

Tż też mi dużo pomaga... sprząta dokładniej ode mnie ale zakupy zawsze na mojej głowie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez admirable

Mi też spodobało się ostatnie zdanie. Każdy ma wady i zalety ale to ostatnie zdanie jest najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ano właśnie


Ale i tak nie moge wybaczyc mu tej czekolady

[diablica80]

Napisane przez judkama

Ale i tak nie moge wybaczyc mu tej czekolady

No dobra. Przegiął

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Martoolka87]

Napisane przez judkama

Taki new fashion



Ano przedobrzył

Gotowalas go wczesniej czy surowego tak robilas?
Ja mialam mrozonego i jak wyciagnelam z wody to pozarlam na miejscu nie moglam sie oprzec

Przewaznie to ja gotuje, szczegolnie zupy. No i jestem teraz w domu to tym bardziej, ale zdarza sie ze on zrobi obiad.

Ja ugotowalam kompot z mrozonych wisienek

Surowego

Napisane przez judkama

Ano właśnie


Ale i tak nie moge wybaczyc mu tej czekolady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez Martoolka87

Surowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli taki mrożony to nie bardzo...

[Hanala]

Napisane przez judkama

Mój robi zakupy od ciazy z mala, wczesniej to fakt ja robilam przewaznie, ewentualnie z nim wieksze gabarytowo. Robilam poki moglam ale jak zaslablam w zaawansowanej ciazy razem z wozkiem z malymw sklepie, to odpuscilam i potem rzadziej juz robilam. Nie mial wyjscia i sie nauczyl. Ba nawet wole jak on idzie do miesnego, bo jemu babka wybierze swiezsze kawalki, cos podpowie Fakt, ze jak ide z nim na zakupy to wiecej biore, bo potem zapominam i sporo rzeczy brakuje, a tutaj mam wiekszy kawalek do marketow.
On mi nawet tampony czy wkladki kupuje
Jego matka jest w szoku, a to że on potrafi obiad zrobić czy sobie uprasowac koszule jest dla niej nie do przejscia. Na studiach wozil nawet pranie do niej, z miasta do miasta Wychowałam sobie go z deczka

To wiele ulatwia gratuluje ze tak sie pod tym wzgledem dograliscie

Napisane przez admirable

Czy tylko ja trafiłam na egzemplarz uwielbiajacy zakupy, tz jest gorszy niż ja ale sa też plusy bo nie ma problemu wstać z samego rana i iść po pieczywo lub wieczorem po moja jakaś zachcianke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj lubi zakupy ciuchowe itp, spozywk go wkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

A mój w ogóle nie lubi zakupów. Jak mam gdzieś z nim na zakupy jechać np jakieś centrum handlowe to mnie szlag trafia bo ciągle tylko pyta czy długo jeszcze i czy tam musimy iść i kiedy do domu pojedziemy więc sprawa jasna. U nas rzadko kiedy jeździmy razem na zakupy bo ja wracam wku***** i prawie nic nie kupie i on. Zakupy spożywcze ja robię bo jadę no do biedry czy innego marketu, a on żeby nie stać w kolejce i nie szukać na polkach to podjeżdża do jakiegoś przydrożnego sklepiku gdzie wszystko jest o 1/3 droższe... Więc takie sprawy wole ja ogarniać niż później patrzeć jak szybko kasa na koncie ubywa

Wysłane za pomocą mTalk

[Martoolka87]

Napisane przez judkama

Czyli taki mrożony to nie bardzo...

Musiałabyś na chwilę do wrzątku włożyć najpierw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez Martoolka87

Musiałabyś na chwilę do wrzątku włożyć najpierw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki! Jutro zrobię w takim razie

[judis]

Napisane przez malenka1889

A mój w ogóle nie lubi zakupów. Jak mam gdzieś z nim na zakupy jechać np jakieś centrum handlowe to mnie szlag trafia bo ciągle tylko pyta czy długo jeszcze i czy tam musimy iść i kiedy do domu pojedziemy więc sprawa jasna. U nas rzadko kiedy jeździmy razem na zakupy bo ja wracam wku***** i prawie nic nie kupie i on. Zakupy spożywcze ja robię bo jadę no do biedry czy innego marketu, a on żeby nie stać w kolejce i nie szukać na polkach to podjeżdża do jakiegoś przydrożnego sklepiku gdzie wszystko jest o 1/3 droższe... Więc takie sprawy wole ja ogarniać niż później patrzeć jak szybko kasa na koncie ubywa

Wysłane za pomocą mTalk

jak mojemu zrobiłam listę ostatnio, dość zwyczajnych produktów to musiał jechać do pięciu sklepów żeby niby wszystko dostać wrócił po 3 godzinach, więc teraz większe zakupy robimy razem bo by na paliwo zabrakło

[_laurka]

Napisane przez judkama

Mnie to odpada bo stary ma przedszkole dzieci obok pracy.

Jak to nie bylo
Mój ma tendencje do uszczesliwiania mnie na sile, np. mowie kup mi zwykle wafelki z kremem waniliowym, najprostsze bo mam akurat na takie ochote, to kupi oblane czekolade, gdzie az w gardle mi takie staja, albo chce milke z nadzieniem truskawkowo jogurtowym, to bierze jakas drozsza z nadzieniem tofii, bo bedzie lepsza
Albo podjechalismy do sklepu przed imieninami po pralinki, zrobilo sie mi srednio to poczekalam w aucie i mowie, ze czekoladki takie albo takie, to kupil suche podklady bezowe do zrobienia tortu bezowego, bo na obrazku byl tort bezowy i myslal, ze w srodku jest gotowy, a ze nie bylo tanie to kupil
No ubic normalnie goscia

Pewnie myśli że niby kupi lepszy nie biorąc pod uwagę jego że tym bardziej w ciąży ma się ochotę na konkretny produkt . Ja przynajmniej mam tak że jak Tż wysłany jest po coś do sklepu to już wyobrażam sobie jak to jest. Ostatnio zajęło mu prawie godzinę szukanie gruszek. Na szczęście sprostał zadaniu bo byłby płacz.

Napisane przez oriane

Dzisiaj poszłam do 2 sklepów Boboland i Bebeclub w których przez cały weekend wszystko jest w cenach hurtowych. Ludzi niesamowite ilości, nie było gdzie zaparkować, rejestracje z całego województwa. Na razie nie chce się rzucać na kupno wszystkiego bo nawet jeszcze nie wiem co potrzebuję. Ale kupiłam sobie 2 takie same komplety do łóżeczka, już wcześniej wpadły mi w oko (uwielbiam króliki i sowy) bo i tak w necie taniej nie ma. Moje pierwsze zakupy dla dzieci 😀Załącznik 6977116Załącznik 6977121

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super pościel 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez malenka1889

Mi się kolorowe wózki nie podobają, a przede wszystkim przyciągają owady... Moja kuzynka ma taki pomarańcz, że wszystkie owady do niego lecą masakra, po pierwszym lecie żałowali zakupu... Dlatego odradzam ostre kolory, podobno jeszcze żółty strasznie przyciąga owady.

Widomo każdemu podoba sie co innego i o gustach sie nie dyskutuje, dlatego nie krytykuje ale staram sie poradzić

Wysłane za pomocą mTalk

O kurczę, aja właśnie chciałam żółty albo pomarańczowy... Bo ze z Anex Sportu strasznie mi się podobają w zestawieniach z szarym. Muszę zbadać temat

[oriane]

Czy będziecie kupowały rożki? W związku z trwającą wyprzedażą w sklepie zastanawiam się co by tu jeszcze jutro kupić. Ale nie wiem czy to nie jest za grube na sierpień, kiedy właściwie dziecko tam wsadzać po kąpieli? Zimą czy teraz to rozumiem, ale czy latem się przyda. Help

[diablica80]

Napisane przez oriane

Czy będziecie kupowały rożki? W związku z trwającą wyprzedażą w sklepie zastanawiam się co by tu jeszcze jutro kupić. Ale nie wiem czy to nie jest za grube na sierpień, kiedy właściwie dziecko tam wsadzać po kąpieli? Zimą czy teraz to rozumiem, ale czy latem się przyda. Help

Ja nawet jesienią nie używałam. Wszystko zależy od preferencji ... w lecie za ciepło będzie na rożek - ale to moje zdanie.



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[cesarskie cięcie]

Napisane przez malenka1889

Często w tym sklepie kupuje tylko stacjonarnym

A.tu becik do kompletu

http://bejbi.eu/pl/beciki/2465-becik...isek-ecru.html

Wysłane za pomocą mTalk

AAAAAAAAA!!!! Jakie piękne rożki! To już wiem, gdzie je kupię.

[oriane]

No też mi się wydaje, że jakiś kocyk wystarczy. Taki rożek to ile się używa ze 2-3 miesiące? To będzie jeszcze ciepło. Jak mam początek sierpnia termin, a mogę być po porodzie już na początku lipca nawet

[cesarskie cięcie]

Napisane przez oriane

Czy będziecie kupowały rożki? W związku z trwającą wyprzedażą w sklepie zastanawiam się co by tu jeszcze jutro kupić. Ale nie wiem czy to nie jest za grube na sierpień, kiedy właściwie dziecko tam wsadzać po kąpieli? Zimą czy teraz to rozumiem, ale czy latem się przyda. Help

Ja kupię, i to chyba ze dwa. Jednak łatwiej się trzyma i przenosi takie wątłe dziecko w czymś sztywnym.

[judkama]

Napisane przez _laurka

Pewnie myśli że niby kupi lepszy nie biorąc pod uwagę jego że tym bardziej w ciąży ma się ochotę na konkretny produkt . Ja przynajmniej mam tak że jak Tż wysłany jest po coś do sklepu to już wyobrażam sobie jak to jest. Ostatnio zajęło mu prawie godzinę szukanie gruszek. Na szczęście sprostał zadaniu bo byłby płacz.

Super pościel 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie tak mysli

Napisane przez oriane

Czy będziecie kupowały rożki? W związku z trwającą wyprzedażą w sklepie zastanawiam się co by tu jeszcze jutro kupić. Ale nie wiem czy to nie jest za grube na sierpień, kiedy właściwie dziecko tam wsadzać po kąpieli? Zimą czy teraz to rozumiem, ale czy latem się przyda. Help

Zdecydowanie nie, przy zimowych dzieciach nie uzywalam, a latem wydaje sie mi ze bedzie za goraco

[_laurka]

Ja dostałam rozko kocyk od koleżanki. W sumie w sierpniu wieczory bywają już chłodne więc może znajdzie zastosowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez _laurka

Erotyczna powierzchnia użytkowa 😅😜 Dobre

Tż pomoże w pielęgnacji bo niejednokrotnie fundował mi taki relaks z masażem, kremowaniem itd.
Mimo tego że kiedyś nawet włosy mi farbował i się nie bałam efektu, to jednak boję się że dając mu lakier do paznokci oprócz paznokci będę miała pomalowane skórki i pół palców. 😜
Chyba udam się do kosmetyczki na stopy i paznokcie hybrydowe żeby latem móc chodzić w sandałach bez skrępowania.
A właśnie do porodu można mieć pomalowane paznokcie? Kiedyś coś obiło mi się o uszy że nie, bo jak coś się dzieje to niby obserwują czy skóra pod paznokciami nie sinieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie można i nie można mieć hybrydy. Tak mi położna mówiła. To utrudnia diagnozę.

[_laurka]

Napisane przez cesarskie cięcie

Nie można i nie można mieć hybrydy. Tak mi położna mówiła. To utrudnia diagnozę.

No właśnie też coś tak słyszałam. Ale jakbym od rąk miała naturalne a tylko stopy zrobione 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez _laurka

No właśnie też coś tak słyszałam. Ale jakbym od rąk miała naturalne a tylko stopy zrobione 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak kombinuję Mam również takie widzimisię, żeby sobie przed porodem zrobić delikatne rzęsy 1:1 albo 2:1. Miałam takie tylko 2 razy w życiu, bo ogół wystarczają mi moje naturalne, ale lubię mieć wyraźne oko i domyślam się, że po porodzie ciężko będzie mi bawić się codziennie eyelinerem...

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Poza tym, wiadomo, że make-up to ostatnia rzecz, o której myśli się, kiedy ma się rozprute krocze i słodkie maleństwo przy boku, a jednak człowiek chce wyglądać jak człowiek

[Martoolka87]

Napisane przez oriane

Czy będziecie kupowały rożki? W związku z trwającą wyprzedażą w sklepie zastanawiam się co by tu jeszcze jutro kupić. Ale nie wiem czy to nie jest za grube na sierpień, kiedy właściwie dziecko tam wsadzać po kąpieli? Zimą czy teraz to rozumiem, ale czy latem się przyda. Help

Będę miała 2 pożyczone. Głównie po to, żeby było bezpieczniej i wygodniej trzymać na rękach - np. mojemu dziadkowi i moim babciom. Mój tata i teść też się będą pewnie początkowo bali wziąć malucha na ręce bez rożka

[Hanala]

Napisane przez cesarskie cięcie

Też tak kombinuję Mam również takie widzimisię, żeby sobie przed porodem zrobić delikatne rzęsy 1:1 albo 2:1. Miałam takie tylko 2 razy w życiu, bo ogół wystarczają mi moje naturalne, ale lubię mieć wyraźne oko i domyślam się, że po porodzie ciężko będzie mi bawić się codziennie eyelinerem...

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Poza tym, wiadomo, że make-up to ostatnia rzecz, o której myśli się, kiedy ma się rozprute krocze i słodkie maleństwo przy boku, a jednak człowiek chce wyglądać jak człowiek

Kurcze ja nigdy nie mialam i troszkę mi to przez myśl przechodziło, ale martwię się ze moje sie tak zmarnuja:p moj tz niekoniecznie lubi takie sprawy, ale pamietam przy Adasku, po prostu bylo mi szkoda czasu na malowanie.
Jestem krotkowidzem i teraz nosze prawie zawsze soczewki, ale jak tylko poczuje ze zaczyna sie porod to przeskocze w okulary i chyba sobie strzele jakies ladne oprawki ktore beda wygladac dobrze nawet bez make upu. Na pewno bede robic brwi, bo moje naturalne sa mega bez wyrazu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_laurka]

Ja też myślałam o rzęsach przed porodem żeby zdrowo wyglądać w czasie odwiedzin wszystkich dookoła. Ale przeraża mnie fakt że później te rzęsy długo dochodzą do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hanala]

Napisane przez Martoolka87

Będę miała 2 pożyczone. Głównie po to, żeby było bezpieczniej i wygodniej trzymać na rękach - np. mojemu dziadkowi i moim babciom. Mój tata i teść też się będą pewnie początkowo bali wziąć malucha na ręce bez rożka

Ja Adaska rodzilam 30 kwietnia i uzywalam czesto rozka w wozku lub lozeczku zamiast kocyka/kolderki. Do noszenia tez uzywalismy. No i jak gdzies jechalam i mialam ze soba rozek to dzidziocha nie kladlam np na kanapie bezposrednio, tylko na rozku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez _laurka

Ja też myślałam o rzęsach przed porodem żeby zdrowo wyglądać w czasie odwiedzin wszystkich dookoła. Ale przeraża mnie fakt że później te rzęsy długo dochodzą do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie
I nawet nie pod kątem 'dla znajomych', ale sama jak spojrzysz w lustro to wiesz ze nie ma tragedii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez Hanala

Kurcze ja nigdy nie mialam i troszkę mi to przez myśl przechodziło, ale martwię się ze moje sie tak zmarnuja:p moj tz niekoniecznie lubi takie sprawy, ale pamietam przy Adasku, po prostu bylo mi szkoda czasu na malowanie.
Jestem krotkowidzem i teraz nosze prawie zawsze soczewki, ale jak tylko poczuje ze zaczyna sie porod to przeskocze w okulary i chyba sobie strzele jakies ladne oprawki ktore beda wygladac dobrze nawet bez make upu. Na pewno bede robic brwi, bo moje naturalne sa mega bez wyrazu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hanala, a brwi będziesz robić henną? Ja mam ogólnie taki typ urody: BARDZO jasna skóra + ciemne włosy i ciemna oprawa oczu (typowa zima), rzęsy mam naturalnie czarne, więc jak sobie zrobiłam 2:1 11-tki (babka mi wyrównała do długości moich naturalnych najdłuższych rzęs), to TŻ nawet nie zauważył - u mnie nie wygląda to ordynarnie. Wylazły mi same, moje naturalne rzęsy nie wyglądały po tym gorzej.
Brwi mam niby też czarne, ale strasznie rzadkie, zawsze maluję je najpierw woskiem, później brązowym cieniem i chętnie bym miała to z głowy. Myślałam o microbladingu albo o permanentnym makijażu, ale jednak boję się, że zrobią mi coś karykaturalnego i nie będę mogła się tego pozbyć. A u kosmetyczki nigdy nic z nimi nie robiłam i zastanawiam się, jakie są opcje.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Tzn. ten microblading, etc. to oczywiście ewentualnie na czas op porodzie. Rzęsy na bank zrobię, bo przeraża mnie wizja odwiedzin ze zdjęciami, a to jest jednak moment, który na długo ląduje w rodzinnych albumach... Trochę jak ślub

[Hanala]

Napisane przez cesarskie cięcie

Hanala, a brwi będziesz robić henną? Ja mam ogólnie taki typ urody: BARDZO jasna skóra + ciemne włosy i ciemna oprawa oczu (typowa zima), rzęsy mam naturalnie czarne, więc jak sobie zrobiłam 2:1 11-tki (babka mi wyrównała do długości moich naturalnych najdłuższych rzęs), to TŻ nawet nie zauważył - u mnie nie wygląda to ordynarnie. Wylazły mi same, moje naturalne rzęsy nie wyglądały po tym gorzej.
Brwi mam niby też czarne, ale strasznie rzadkie, zawsze maluję je najpierw woskiem, później brązowym cieniem i chętnie bym miała to z głowy. Myślałam o microbladingu albo o permanentnym makijażu, ale jednak boję się, że zrobią mi coś karykaturalnego i nie będę mogła się tego pozbyć. A u kosmetyczki nigdy nic z nimi nie robiłam i zastanawiam się, jakie są opcje.

Robie henna, ladnie sie trzyma u mnie. Sama prawie nie reguluje, bo nie umiem tego zrobic tak ladnie jak kosmetyczka. Mam naturalnie wlosy ciemnoblond i takie tez rzesy i brwi.
Jak maluje rzesy to sa naprawde okej, no ale wiadomo, trzeba isc do lustra i to zrobic
Boje sie zniszczenia swoich i tego teatralnego efektu

Do tego mam brzydka cerę niestety z ktora wiele nie zdzialam teraz w ciazy, ale oczywiscie ze wolalabym musiec tylko nalozyc podklad mineralny i juz (co mozna zrobic nie patrząc w lustro) a nie jeszcze oko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

A i hybryde u stop na pewno bym chciala, kurde to jest lato. Mam nadzieje ze mozna, nie dowiadywalam sie jeszcze tak 'u zrodla'
U rąk myślę ze miesiąc przed terminem zdejmę, nie mam z tym problemu. Ale u stop inna sprawa



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martoolka87]

Napisane przez cesarskie cięcie

Hanala, a brwi będziesz robić henną? Ja mam ogólnie taki typ urody: BARDZO jasna skóra + ciemne włosy i ciemna oprawa oczu (typowa zima), rzęsy mam naturalnie czarne, więc jak sobie zrobiłam 2:1 11-tki (babka mi wyrównała do długości moich naturalnych najdłuższych rzęs), to TŻ nawet nie zauważył - u mnie nie wygląda to ordynarnie. Wylazły mi same, moje naturalne rzęsy nie wyglądały po tym gorzej.
Brwi mam niby też czarne, ale strasznie rzadkie, zawsze maluję je najpierw woskiem, później brązowym cieniem i chętnie bym miała to z głowy. Myślałam o microbladingu albo o permanentnym makijażu, ale jednak boję się, że zrobią mi coś karykaturalnego i nie będę mogła się tego pozbyć. A u kosmetyczki nigdy nic z nimi nie robiłam i zastanawiam się, jakie są opcje.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Tzn. ten microblading, etc. to oczywiście ewentualnie na czas op porodzie. Rzęsy na bank zrobię, bo przeraża mnie wizja odwiedzin ze zdjęciami, a to jest jednak moment, który na długo ląduje w rodzinnych albumach... Trochę jak ślub

Ja nie pozwolę sobie robić zdjęć pod groźbą dożywotniego focha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hanala]

Napisane przez Martoolka87

Ja nie pozwolę sobie robić zdjęć pod groźbą dożywotniego focha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo robmy zawsze jakies durne na maxa miny odechce im sie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez Martoolka87

Ja nie pozwolę sobie robić zdjęć pod groźbą dożywotniego focha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to to to!