|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Napisane przez berbeaa
No to u nas od 24 koncert na 3 fajerki! opera siadła przy piskach kokochy! i tak do 4 potem na mojej klacie usnęła do 6 i obudziło mnie bo mnie w brodę ugryzła. Ząbek się wyrzynał!  ale co się wypłakała i wycierpiała to już jej a ja padam na twarz!  A u Olivierka jest już ten ząbek? oni to mają wyczucie!
|
Gratuluję ząbka Weroni. Namęczyła się kochana i Ty przy okazji, ale chociaż jest skutek.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7538220]Ale dzis juz wesoly jest, katar o wiele mniejszy [/quote]
Super, że u Oliego już lepiej.
Cytat:
Napisane przez demonik
Dzień dobry!
Ząbki wyjdą, jak nie teraz, to później. Nie zamartwiaj się na zapas  . Niektórzy twierdzą, że jak wyrastają później, to dzieci bardziej cierpią, ale to chyba kolejny zabobon. Ból jest moim zdaniem taki sam, a trudniej skupić na czymś uwagę kilkumiesięcznego brzdąca niż rocznego dziecka. Roczniaka można zagadać, opowiedzieć bajkę, coś pokazać, 6-miesięczne niemowlę jest mniej kontaktowe.
|
Ja myślę, że może to jest związane z tym, że później te zęby wychodzą na raz (kilka równocześnie) i może wtedy jest większy ból. Można sobie gdybać, tak czy siak dzieciaki cierpią, wcześniej, czy też później, każde musi przez to przejść. Jeszcze do tego dochodzi odporność na ból, każdy reaguje inaczej. Z tym zajęciem dziecka to na pewno masz rację.
Śliczna Zuzanka .
Cytat:
Napisane przez demonik
|
Moja Maja jest antypłyn Teraz przez ostatnie 2 dni udało mi się wcisnąć jej po 50 ml przez cały dzień na spacerach. Tak to nie pija nic prócz cyca. Może się to zmieni, teraz ciepło więc myślę, że zacznie pić.
Cytat:
Napisane przez demonik
Wyszedł! 
|
Gratuluję kolejnego ząbka.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7538771Murmelius: przesliczna masz coreczke A z pisaniem sie nie krepuj, fajnie, ze Cie wywolalysmy... Ze mna bylo podobnie, czytalam watek na poczekalni od samego poczatku, ale zaczelam sie udzielac w sierpniu chyba, pamietam, ze Tz zawsze na mnie krzyczal, ze mam tez pisac, a nie tylko czytac, a ja, ze dobrze, jutro cos napisze i tak sie ciagnelo od stycznia A teraz na pewno dziewczyny nie wyobrazaja sobie watku beze mnie, no nie [/quote]
Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że tak długo zwlekałaś z pisaniem i nie wyobrażam sobie wątku bez Ciebie, dla mnie zawsze tu byłaś 
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7540620]edit2: przypomnialo mi sie, pamietacie, ze znalazlam wlos w kaszce ? napisalam meila do producenta i dostalam dzis list z przeprosinami i kupon na 5 funtow, hmmm, beda z tego 3 opakowania :[/quote]
Fajnie, że tak postąpi. Dbają o swoja markę i zadowoleni klienta.
Cytat:
Napisane przez eszeweria
i dobra uprasowałam w koncu, teraz sprzątanie obiad to chyba będziemy jesc razem z Mikołajem ze słoika 
|
Nie przejmuj się, jak raz zjedzą ze słoika nic nim się nie stanie. Trzymaj się 
Cytat:
Napisane przez joli31
Ale najwazniejsze  Agatka jest zdrowa, tzn byłyśmuy dziś na badaniu bioderek u bodajże jednych z lepszych ortopedów w kraju. Spałiła nadmiar tłuszczyku, wyciągła się i nawet pięknie widać na usg wszystko co powinno być. Pani doktor pokazywała mi , że to widać panewkę stawową, a tu cos tam jeszcze...  Ja oczywiście nic nie widziałam, ale wierzę jej na słowo  Rtg nie był potrzebny. Hurraaa.
|
Cieszę się, że z bioderkami wszystko w porządku. Ja po kilku wizytach już wiedziałam co jest co dokładnie
Cytat:
Napisane przez joli31
Ja to jakaś nienormalna jestem ( czyt. nerwus)   . Pokłóciłam się z mężem, bo powiedział, że dzis nas nie zawiezie (ok 15-20 km) na badania bo ma spoktanie z inwestorem. Niby ważne, bo od tego zależy, czy będą pieniadze na zycie. Jednak nie potrafię zrozumieć, że to akurat dziś rano musiało byc.. Wiecznie sama, na spacery, po lekarzach, dzwigac tego kloca, ocierać łezki itd... Jakby tego było mało pies ma sraczkę( przepraszam za wulgarnosć) , nie mam jak z nia isć do weterynarza, trzeba bedzie zamówic wizytę domową. Tylko jak Korę do tego przekonać ?!
Wczoraj jak trzasnelam spodkiem to uuuuuuu.... zamienił się w drobniutki maczek 
Przynajmniej teraz mam powód, żeby domagać się auta dla siebie . Dzis tłukłam się autobusem...bo przecież nie będę się nikogo prosic.  ( eh ta moja chora ambicja )Ok 40 min nudy, wstrzasów i różnych ludziów.... Agatka spała w najlepsze 
Nastawiłam jajko dla Pucki do obiadku, ale gotowało się chyba z 15 min  , wywaliłam je i zaraz nastawie drugie....
|
Joli pewnie, że domagaj się autka dla siebie. My też przeważnie wszędzie same, ale z tym dobrze, że jak tylko potrzebuję to mam czym się ruszyć.
Cytat:
Napisane przez dorka19801
a zapomniałam wam napisać że my wczoraj byłysmy w piaskownicy. bo siostra była i postanowiłam na chwilkę dołączyć. Klaudufce bardzo sie podobało a jutro może fotki wrzuce bo muszę zrzucic z telefonu.
|
Czekamy na piskownicowe fotki. Ja bym Mai nie dała do piachu z jednego powodu, zaraz by się znalazł w buzi. Pewnie Twój Aniołek grzecznie i ładnie się bawił.
Cytat:
Napisane przez Evela56
U nas nowość moja mała spryciula nauczyła się pić z kubka niekapka   
Nic nie chciała ani smoczka ani butelki nic a tu taka zmiana kubek jej pasuje. Super bo w końcu będe jej mogła na dworze dać soczek a nie jak zwykle łyżeczką.
|
Gratuluję nowej umiejętności Małgosi.
Cytat:
Napisane przez kludii99
Jeszcze dzisiaj miłam taką chandrę   aż stanęłam w kuchni i sie poplakalam  brzuch mnie rozbolal, Zuzia mi marudziła, nic nie załtwilam chociaz biegalam cały dzien jak wariatka  nie poszłam z córcią do lekarza  i na dodatek nie kupiłam mojemu Krzysiowi zadnego prezentu urodzinowego.... Jeszcze na niego nawrzeszczalam bez powodu, i dzisiaj tez mija nasza 5 rocznica. Niewiem cos mnie dzisiaj napadlo, dawno tak nie miałam...
Niech ten dzień się w końcu skonczy 
|
jutro będzie lepiej, każda z nas ma czasem gorsze dni. Najlepsze życzenia z okazji waszej rocznicy 
Cytat:
Napisane przez maatra
z nowosci u nas... rezygnujemy z wyjazdu do pl we wrzesniu i nie wiadomo gdzie i kiedy bedzie chrzest. jutro dowiemy sie na 100% czy w sierpniu nie czeka nas mila wycieczka do Hiszpani  dostalismy wlasnie zaproszenie na wesele do pl(czerwiec) od osob,ktore kompletnie nie rozumieja,ze dopiero wrocilam do pracy i nie bede tachac dziecka ze soba na weekend(narazie lotom mowimy stanowcze NIE)...kompletny brak wyobrazni.
|
Chrzest nie zając nie ucieknie Też bym wolała Hiszpanię, niż Polskę na urlop
|