O boszzzz.... Czytalam to coscie napisaly chyba ze 40 minut

Az mi sie siku zachcialo
Po pierwsze chwale wszystkie cudne brzusie
Wersta - Twoj Tz-cik przebil dzis wszystko

Normalnie obalilam sie ze smiechu ale spokojnie juz doszlam do siebie
Marticia - no jak widzisz nadal mi nie idzie kompletowanie wyprawki
Dzisiaj mialam ambitny plan (dzieki Anisi

) i zaplanowalam ze ide do sklepu i kupie pieluchy tetrowe, kocyk, recznik. Taaa wyszlam z pieluchami tylko...Jeeee

Oczywiscie ten kocyk, ktory mi sie podobal byl tylko w 1 egzemplarzu i 1 kolorze - krwistoczerwonym

A ja chcialam jasnorozowy, no

A reczniki to juz wogole nic ciekawego a okrycia kapielowe male. Mowie Wam mnie to macierzynstwo zaskoczy na calego hehe...Skonczy sie na tym, ze bede w amoku biegac i kupowac

No ale co, mamusia nie dogodzila dziecku ale za to sobie dzisiaj jak najbardziej

Najpierw zaliczylam fryzjera i od razu humorek mi sie poprawil bo wygladam jak czlek (tzn. w koncu cos widze bo grzywka mi totalnie przyslaniala rzeczywistosc

) A teraz zmykam zrobic sobie paznokietki
Pa kochane - milego wieczorku Wam zycze
