[monika157]

Napisane przez zVenus

I do ktorego tc udalo sie donosic? Lezalas w szpitalu mialas zalozony pessar?
Mi zaczela sie.skracac gdzieś w 30tc chyba więc dość późno . Nie trafiłam do szpitala ale musialam trochę leżeć i odpoczywać. Teraz mi co wizytę sprawdza i na razie też szyjka ok.
Niestety pamiętam jak było wtedy na jednej wizycie 6cm zamknięta na kolejnej wizycie za 3 tyg 2.98cm i rozwarcie się zaczęło robić
Więc szybko poszło.
Chyba nie zasne dziś przez katar jest coraz gorzej......

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Udało się równo 39t.0d. W szpitalu leżałam 2 razy chcieli założyć mi szew okrężny, ale nie udało się bo wykryli jakieś bakterie, dostałam leki, po 2 tygodniach znów szpital, jednak były odporne na leki i koniec końców ani szwu ani pessara nie udało się załozyc. Miałam za to sporą dawkę duphastonu i nakaz odpoczywania.
Po porodzie mój lekarz powiedział że w 29tc było już naprawdę nieciekawie i myślał że będziemy mieć wcześniaka, ale całe szczęście się udało. Jedyny plus tej sytuacji był taki że poród był naprawdę szybki jak na pierwszy raz.
Zdrowia życzę, katar to okropieństwo, a w ciąży nie ma czym sobie pomóc....