Hej.
Pisałam, już w tym temacie na ginekologii, ale niestety, niczego się nie dowiedziałam.
Jakieś dwa tygodnie temu, na pachwinie w miejscu intymnym zrobiło mi się coś. Taki niby bąbel z "ogonkiem". Po mocniejszym naciśnięciu pękł i pojawiła się żółta ciecz, z krwią.
Myślałam, że się zagoi, ale niestety, się nie zagoiło.
Nie boli mnie to, nie swędzi, nie drażni, nie krwawi.
Ale bardzo za to martwi....
To zdjęcie z widocznym bąblem to było to jak wyglądało na początku. A teraz wygląda tak...
Radziłam się, położnej, ale kazała tylko psikać octaniseptem. Wizytę u lekarza mam we wtorek.
Tyle, że mój mózg produkuje takie wizje...