Wysypka tu i tam..wstydze się
[treść postu przywrócona przez moderatora]
Witam
Mam Problem związany z grzybicą pochwy, którą u mnie zdiagnozowano ponad 1,5 roku temu. Stosowałam już 3 kuracje róznych tabletek dopochwowych i róże maście lecz nic nie pomogło wiec znow musze sie wybrać do ginekologa.
Jednak moje pytanie tyczy sie innej sprawy. Na poczatku grzybicy miałam problemu z upławami i swedzeniem. Potem doszło do zaczerwienień i małej wysypki. Jednak przez ostatnie poł roku ta wysypka strasznie sie rozniosła. Wygląda ona jak bąbelki wypełnione białym płynem, ropą ale nie da sie tego wycisnąć i są umiejscowione długim pasem lub plamami (jest ich bardzo dużo jedne wieksze inne miejce)
Co bardziej mnie zaniepokoiło to to że w tym samym czasie pojawiła mi sie wysypa na górnej wardze ust (tylko na górnej) i przez ostatni rok z kilku małych bąbelków na srodku wargi rozrosla sie na całą powierzchnie. Z daleka wyglada to jakbym miała dwukolorową warge (na górnej czesci bardziej rózowa normalna a ku środkowi jest pomarańczowa) Kiedy naciągam warge to widać takie same bąbeki jak na miejscach intymnych. Tez nie mozna ich wycisnąć i szybko sie rozrastaja. Jedyna róznica to taka ze te na ustach nie wystaja tzn. kiedy dotykam ust nie wyczuwam ich w przeciwieństwie do tych w na wargach sromowych. Naprawde bardzo źle się z tym czuje bo to brzydko wyglada.
Swoją droga w przeciągu miesiaca napewno pójde do ginekologa i dermatologa. Jednak jeżeli ktoś miał do czynienia z podobną sytuacją prosze o pomoc. I jeszcze jedno...jaką mogłbyście mi polecić maść, płyn, tabetki bez recepty na grzybice które choć troche pomogą mi.
Dziękuje z góry
Edytowane przez jaga_2001
Czas edycji: 2009-05-26 o 23:48
|