2017-10-04, 12:54
|
#22
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Napisane przez Sondrina
A ja widzę w tym wszystkim same negatywy. Po pierwsze, skrytykował mnie w sposób, który był nieprzyjemny. Spódnice są paskudne i ohydne - to samo mogłabym powiedzieć o jego za dużych bluzach sportowych, ale nie robię, bo szanuję to, że on je lubi.
Poza tym drugi raz wyleciał z komplementem, który nijak się ma do rzeczywistości i czuję, że zrobił to po to, aby mi pokazać, że lubi duże tyłki i nie spełniam jego oczekiwań. Ewentualnie to miał być taki sprytny zabieg, żebym zaczęła ubierać się tak, jak on chce. Ze szminkami też już była sugestia, że zamiast malować usta na czerwono zrobiłabym sobie czarną kreskę - to bym dopiero wyglądała ohydnie, bo mam paskudny kształt oka.
Po prostu czuję się momentami tak, jakby pod komplementami - masz zgrabny tyłek, ładne oczy, chciał ze mnie zrobić szkaradę, którą na ulicy wyśmieje każdy facet.
|
Nie, nie wydaje mi się. To już trochę nadinterpretacja. Może faktycznie chciał Cię tym komplementem trochę zmanipulować, żebyś zaczęła ubierać się tak jak on chce, ale obstawiam jednak, że szczerze mu się w tym wydaniu podobasz. I ok, Tobie ten komplement może wydawać się nieprzystający do rzeczywistości, ale są gusta i guściki czasem naprawdę szokujące.
No chyba że to faktycznie jakiś psychol i stosuje takie gierki, zeby pozbawić Cię poczucia własnej wartości i zamknąć w klatce. Ale ta jedna sytuacja to za mało, żeby tak go ocenić.
|
|
|