[n0emi]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;80621676]u nas winietki też będą, bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było a co do ozdabiania butelek wódki, to cały czas zastanawiam się, muszę porozmawiać z tż na ten temat

noemi pisałaś, że miałaś dietę od Food gym girl: powiedz mi, byłaś z niej zadowolona? Jak dawałaś radę ze skomponowaniem posiłków? Poważnie zaczęłam zastanawiać się nad współpracą z nią, ale nie wiem czy poradzę sobie z układaniem posiłków sama itd. Powiedz jak Ci się z nią współpracowało?[/QUOTE]

Z samej współpracy jestem zadowolona bo jeszcze mi rozpisała trening siłowy w domu. Tylko na początku zleca ona dużo badań (morfologia krwi, lipidogram + frakcje, próba wątrobowa, elektrolity, kreatynina, tsh ft3, ft4, anty TPO, anty TG), glukoza, insulina, prolaktyna, kortyzol, wit. D) i wysyłasz jej szczegółowy kwestionariusz. Odpowiada na wszystkie pytania, tylko jak wspominałam chyba z miesiąc czekałam na rozpiskę
Co do posiłków to niestety miałam trudności z komponowaniem. Musiałam na własną rękę szukać pomysłów. Trzeba być na prawdę mocno zmotywowanym. Mi to jeszcze z większym trudem przychodziło bo nie lubię gotować. Na śniadanie i kolację przeważnie jadłam kanapki. A ona rozpisuję tak: śniadanie - białkowo tłuszczowe (z tym miałam największe trudności), 2 posiłki białkowo-weglowodanowe, kolacja- węglowodany ( z tym nie miałam problemu bo można owsiankę, ryż na słodko, frytki z piekarnika itd. ). 2 razy podchodziłam do diety i nie umiem utrzymać tej rutyny... teraz na wolnym mam kolejne podejście.

Dzięki dziewczyny, mam zamiar cały miesiąc robić NIC
Ale wiecie co potrzebowałam zmiany. Nawet gdybym nie wyjeżdżała to już czas najwyższy znaleźć coś innego. Pracy nie żałuję, jedynie ekipy Poznałam świetnych ludzi i mam nadzieje, że zostaniemy w kontakcie.