[amparo27]

Cześć [emoji4] u nas też nocka w miarę, ale od 5 jest impreza. Budzą się na zmianę i piszczą [emoji24] mąż mi rano przysłał zdjęcie z pracy z pączkami, a mi się wyć chciało, bo nawet śniadania nie miałam jak zjeść [emoji58] na szczęście wbiłam się w końcu w okienko międzypłaczowe. Zaraz pakuję chłopaków do wózka i idziemy na spacer do prababci. Na spokojnie zrobię sobie zakupy, a babcia będzie się cieszyć. W ogóle mam problem, bo nie do wszystkich sklepów zmieszczę się z wózkiem i potrzebuję kogoś żeby poczekał z chłopakami pod sklepem[emoji853]

Co do szumów, suszarkę włączam przy przewijaniu, bo chłopaki nie lubią się przebierać i bez szumu jest płacz. Przy okazji kładę ich na brzuszek i suszę pupy [emoji16] jak nie mogą zasnąć to włączam na starej komórce różne dźwięki z youtube. Nasze ulubione to dźwięki lasu i padający deszcz [emoji16]

Mam do Was pytanie. Twixom wieczorem i w nocy zatyka się nosek i się stresuję, że to katar, a w dzień nic. Macie taki problem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz