2008-07-21, 21:29
|
#2247
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Napisane przez E---a
U mnie pogoda dzisiaj dziwna. Wyszłyśmy o 11 na spacer, ale było tak zimno, że szok. Przed wyjściem nie wiedziałm czy ubierać Oli na body sweterek, ostatecznie go nie ubrałam i Ola byla ubrana tylko w body z długim rękawkiem i półspioszki. Bałam się że zmarznie, bo ja zmarzłam bardzo w lekkim sweterku, więc po półtorej godziny wróciłyśmy. Wyszłyśmy drugi raz o 14, już ubrane cieplej, tzn. Ola w welurkowym pajacyku, ale wtedy oczywiscie już było dużo cieplej i świecio słońce (chociaż był wiatr).
|
Widzę dziewczyny, że u Was tez pogoda do bani a może przyzwyczaiłyśmy sie do fajnych , ciepłych dni a co będzie na jesieni albo w zimie? Ja teraz jak widzę kiepską pogodę to siedzę w domu a właściwie czekam na lepszą. Ganiam od okna do okna i tłumaczę Krzysiowi, że poczekamy na słoneczko a potem się okazuje, że dzien minął, pogody nie było i nas na spacerze. Lać matkę, bo jak ma syna hartować! Tylko powiem szczerze, że ja jestem taka ciepłolubna i po prostu mi się nie chce.
Oj dziewczyny zakończmy już ten temat alkoholu i naturalnego karmienia bo się jeszcze pobijemy na wątku
Jednak dobrze, że sa różne opinie a każda z nas ma rozum nie taki jak Kubuś Puchatek i sama zdecyduje jak wychowywać własne dziecko.
|
|
|