2018-04-26, 07:55
|
#584
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy październikowe 2018 cz. II
So_close
potwierdzam z mojej strony teorie, że po ciąży ważyłam mniej niż przed 
w ogóle wyglądałam najlepiej ever ever :
-mleczne piersi
-płaski brzuch, wcięcie
-chude nogi
tylko brak pupy przez to schudniecie
ale tam czułam się świetnie rok temu w wakacje 
Cytat:
Napisane przez zielona hortensja
Generalnie to mowie ze teraz taki dziwny okres, brzuch jeszcze nie jest taki duzy (choc ksztal juz charakterystyczny), mdlosci minely praktycznie, ruchow nie czuje (pierwsza ciaza i chyba lozysko z przodu). I tak sobie zycje zastanawiajac sie czy wszystko ok.
|
niby lepszy ten okres bo mdłości nie ma ale jak były to chociaż wiadomo, że coś się dzieje i jest ok a teraz ja codziennie leże i wyłapuje najmniejszy ruch młodej by poczuć ulgę - uf jesteś tam i jest Ci dobrze 
który masz tc? z łożyskiem z przodu (choć ja mam teraz z przodu ale wysoko i z boku) też da się wcześniej wyczuć ruchy tylko albo po bokach, albo w narządy albo gdzieś nisko 
krysztalek88
musiałaś bosko wyglądać bardzo mi się podobaja takie brzuszki, że tylko piłeczka z przodu, mój był chyba troszkę na boki jednak rozlany bo nie miałam tego efektu kulki z przodu hehe 
i też się niczym nei smarowałam i teraz nie zamierzam.
Cytat:
Napisane przez xxboo
Patrzcie dziewczyny dostałam dziś z bebi program coś a la książeczka sensoryczna dla dzidzi Załącznik 7515946
|
ekstra ! ja na pewno zamówię taką przy okazji kupowania jakiś rożków i innych pierdółek
Cytat:
Napisane przez krysztalek88
Też to dostałam w pierwszej ciąży, ale szczerze to nie był żaden hit [emoji39]
|
popatrz jak to od dziecka zależy moja gwiazda tak pokochałą tą szmatkę sensoryczną i metki, że codziennie ją musiałam wieczorem prać bo gryzła ,ssała te metki, cały czas się tym bawiła.
a skoro u ciebie zaden hit to moze byc tak ze teraz kupie jako "pewniak" a mlodszej wcale nie bedzie sie podobac heheh
tak samo Żyrafka Sophie - dostalam w prezencie - myslalam sobie, ale bubel kolejny, a Sara nie rozstawała się z nią póki jej całowicie nie zniszczyła 
tak przy ząbkowaniu ją gryzła, że no szał. Żadne gryzaki nie chiała, nawet myśleliśmy, czy nie kupić drugiej ale po paru miesiącach w końcu sie uspokoiło jak wyszły zęby.
ŁÓŻECZKO
ja na pewno kupuję tylko jakiś mały kosz albo coś w ten deseń, też myślę o shnuggle.
Nie kupuję łóżeczka bo z Sarą kupiłam i spała w nim dwa miesiące. Potem już nigdy, tyle razy próbowaliśmy z mężem ją uczyć tam spać, no za nic w świecie. Teraz kupuję takie łóżko dla niej duże + drugie bęzie ciut mniejsze wysuwane , żebym mogła się koło niej położyć lub mama moja jakby u nas nocowała.
A łóżeczko zwykłę kupię, jeśli przez pół roku młodsza bęzie spała w tym koszu to znaczy, że warto zainwestować w normalne łóżęczko 
mamy malutkie mieszkanie 49m, więc też nie chcę zagracić jak ostatnio - w końcu używailśmy łóżeczka jako składowiska ubrań i inneych rzeczy ;/
|
|
|