[summer_overture]

Napisane przez KarolinaK

Pola super ze daje is sobie rade! Mam nadzieje ze tak bedzie coral lepiej!

Summer owsianka obowiązkowo na mleku. Na wodzie jest niedobra. Ja wkładam do mikrofali i dodaje owoce. Tych owsianek z mlekiem juz dodanym bardzo nie lubie. Sa dla mnie zdecydowanie za ciężkie.

Karolina, u mnie mikrofala odpada - ja muszę mieć świeżą owsiankę i w ogóle jestem antymikrofalowa i w życiu bym tam jedzenia dla siebie czy dla dziecka nie włożyła
Jaka to jest owsianka z dodanym mlekiem? Taka gotowa w sensie?

Napisane przez emma90

też lubię owsiankę na mleku swojego czasu często ją jadłam, muszę wrócić ostatnio u mnie co śniadanie jest jajecznica

Emma, to też moje klimaty śniadaniowe ostatnio, ja w ogóle kocham jajka, lubię też pastę jajeczną albo jajo w koszulce o poranku

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się po lll USG [emoji2]

Wszystko jest w porządku, "mała " już obrócona głową w dół a dopiero co była odwrotnie [emoji2] serduszko, przepływy ok, waży 1519 g w 29+6,lekarka mówi że waga ok. Nie mam fajnych fotek bo była wtulona w łożysko i nie chciała się obrócić.

Pola widzę że u was postępy z mężusiem z dnia na dzień będzie coraz lepiej [emoji8]

Monyaa udanego czasu ci życzę razem z Mareczkami [emoji2].

Emma widzę że klejnoty rodzinne nam pokazałaś [emoji2]fajna focia.

Co do spania to staram się na boku raz lewym raz prawym. Na plecach jest mi strasznie duszno i nie mogę tak długo leżeć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynku, jakie duże dziecię o rany... a pomyśleć, że dopiero co cieszyłyśmy się, jak nasze szkraby miały po 700 g

Napisane przez zUa_tysica

Summer mlode ziemniaki ???????? Skad ?! ja na prawde mieszkan na innym biegunie, u tesciow dopiero w weekend posadzone
Karolina, Twoj mąż z Francji ? Tam jedzą słodkie sniadania ?
Bursztynku super, że wszystko ok ! Twoja "mała" juz taka jak moja, a u mnie wczoraj był 28+1 Boże nie urodze tego dziecka, na prawdę muszę mniej jeść
Monya rowniez zycze udanego czasu z Markiem seniorem czy tata wie, że synek będzie nosil jego imię ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua, hahaha, no z targu :P poszłam dziś, a tam na każdym stoisku te ziemniory. Myślałam, że będą niesmaczne, ale niestety - okazały się tak pyszne, że miałam ochotę wywalić z talerza sałatę i moje tofu
A co do dziecka - nawet nie mów, że musisz mniej jeść, bo waga dziecka ma niewiele wspólnego z tym, ile ty jesz. Bardzo często dzieci kobiet otyłych czy z dużą nadwagą mają niską wagę urodzeniową. Na to składa się naprawdę wiele czynników, a ty nie powinnaś się zamartwiać wagą dziecka, jeśli lekarz nic nie mówi. Także - jedz do woli, udzielam pozwolenia

Odo, a co do wywoływania porodu, to tj. któraś tu wspominała - to tak pół żartem, pół serio. Wiadomo, że dobrze, jak dziecko dotrwa do 40 tc., ale np. z mojej strony wygląda to tak, że koło tego 37 tc. będę mogła odetchnąć z ulgą, że moje dziecko nie będzie wcześniakiem, że wiele zagrożeń jest już za nim, że nie muszę się stresować skracającą się szyjką czy przedwczesnymi skurczami. Taki luz psychiczny. A dodatkowo - w rodzinie ostatnio narodziło nam się dziecko sporo przenoszone i to prawdopodobnie wiązało się z pewnymi komplikacjami, stąd ja też jestem trochę przewrażliwiona.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez zUa_tysica

A ja juz poszlam do wanny sie zrelaksować, potem biore w łapki książkę zastanawiam sie co zjesc na kolacje - owsiankw, czy kasze manne....chyba dzis wybiore owsianke zjadlabym z truskawkami, ale pewnie mój mąż juz wypił piwko i mi nie pojedzie do sklepu - poszedl do garażu z sasiadem "ogladac odkurzacz przemyslowy" [emoji14] kazdy powod na spotkanie z sasiadem jest dobry [emoji14]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua, u nas tak tż chodzi do garażu przeparkować motor... Przy tym zawsze mu sąsiad musi pomagać, co ciekawe :P
Dawno kaszy manny nie jadłam lubię taką niesłodzoną z jakąś słodką konfiturą albo truskawkami.... mniam!