[selenae]

Napisane przez nati.

Ja się jeszcze zastanawiam jak wasi TŻ podchodzą do ciąży? I Ja to z takim strachem w sumie - boję się czy będzie serduszko, żeby wszystko było ok, żeby jeszcze nie mówić a mój mąż właśnie bardzo się cieszy i już chce mówić i mi mówi, że wszystko będzie dobrze i to zawsze ja byłam optymistką a tu się tak boję. Jak jest u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój TŻ bardzo zadaniowo podchodzi do ciąży. Wszystko liczy, kalkuluje, obmyśla, planuje, ale na spokojnie. On zresztą we wszystkim taki jest. O ciąży wiedzą na razie tylko moi rodzice i przyjaciółka. Wszystkim innym chcemy powiedzieć za jakiś czas dopiero.
A w pracy mam zamiar to ukrywać do końca pierwszego trymestru.

Napisane przez madz88

J

Mówi żebym nie czytała forum bo stąd się moje obawy biorą.

Mój też tak mówi :-P

Napisane przez MagicGirls

Dobry !

Ja teoretycznie jutro powiem w pracy ...

Koniecznie daj znać jak poszło!