2008-08-21, 08:33
|
#1142
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Napisane przez zanka205
oczywiście, że wolałabym do końca stażu siedzieć na L4, ale nie wiem czy lekarz na to pójdzie, poza tym szefowa sama mi mówiła, żebym tak zrobiła, a jednak dzwoniła po mnie jak jej się zaczęło w pracy sypać... ona sama nie wie czego chce, zawsze mogę przyjść w poniedziałek z L4 (o ile dostanę) do niej i powiedzieć, że lekarz kazał jak najmniej mi chodzić i nie mogę pracować  na słowo mi uwierzy
|
Skoro jestes na L4 to nie ma chodzenia do pracy. Ja bym sie nigdy nie zgodzila isc do pracy na L4 bo szefowa czy szef sobie rady nie umieja dac, ja bym zaraz powiedziala ze przepraszam ale jestem na L4 i ryzykowac nie bede a pozatym źle się czuje... nie musi wcale wiedziec czy ty sie dobrze czujesz czy nie... masz prawo do złego samopoczucia...nie wiem jaka jest twoja szefowa ale podejrzewam ze gdybys ty potrzebowała pomocy to ona byłaby ostatnia osobą ktora by ci pomogła bynajmniej tak jest u mnie w firmie jak cos chca sie pali i wali to umieja przyjsc i grzecznie i miło poprosic i naobiecywac cudów, a jak my cos chcemy to maja to gdzies, albo nie maja czasu rozmawiac albo jednym uchem wchodzi drugim wychodzi i koniec tematu... Ja walcze z moja firma o to cholerne zaswiadczenie do lekarza ze nie moge tam pracowac w ciazy... ryzykowac nie bede!! Moj kierownik produkcji sam powiedzial ze dla mnie i dziecka lepiej bedzie siedziec w domu... ale oczywiscie kadry robia problemy bo taki dupek twierdzi ze ja moge wykonywac taka prace jak do tej pory! 1-2 dni pracy i poronienie gwarantowane ale oni maja to gdzies... Mial mi to zaswiadczenie wypisac wczoraj BH-powiec ale oczywiscie nie wypisał bo co tam mial pilnego do załatwienia...mam dzwonic dzisiaj... mam nadzieje ze do mojej wizyty u lekarza 29 sierpnia zdaze do zaswiadczenie odebrac
|
|
|