2019-11-09, 19:28
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 60
|
Straciłam znajomych
Cześć
Nie udzielam się zbyt często na wizaz, ogólnie ostatnim czasem nie bywałam tutaj.
Dzisiaj piszę,bo chyba nie mam kogo się poradzić, wiem że radzenie się przez internet to słaby pomysł, już kilka razy chciałam tu napisać, jednak myślałam że wszystko się jakoś ułoży.
Nawet nie wiem od czego zacząć 
Mój problem to to, że straciłam znajomych. Jestem w ostatniej klasie szkoły średniej, w pierwszej klasie miałam dwie koleżanki, z którymi trzymałam się cały czas. Nie jestem raczej osobą imprezową i bardzo rozmowną, mam dni kiedy jestem mega wygadana, często żartuje ale częściej przeważają dni kiedy po prostu mało mówie.
W drugiej klasie pojechaliśmy całą klasą na wycieczkę integracyjną i tam bardziej skumplowałyśmy się z jeszcze czterema dziewczynami ( które były uważane za te fajne w klasie). Częściej spędzaliśmy razem przerwy ( całą paczką, były wypady na pizze czasem, dołączali się również inni znajomi z klasy)
W trzeciej klasie paczka zaczeła się trochę rozpadać, moja koleżanka z którą skumplowałam się na samym początku pierwszej klasy nie za bardzo lubiła kolegę którego ja lubiłam( nie przeszkadzało jej to ale kiedy te dziewczyny z ,,fajnej paczki z klasy" stwierdziły że też nie przepadają za nim to zaczeliśmy mniej spędzać czas z nim. Pod koniec trzeciej klasy dziewczyny zaczeły się coraz bardziej kumplować(wydawało mi się że dziewczyny mnie też lubią).Kiedy przyszłam na początku czwartej klasy do szkoły to szczerze coś się zmieniło. Raczej do mnie nie zagadywałay ( siedziały same jak do nich podchodziłam to przywitały się ale gadały raczej między sobą) To się tak ciągło aż nie miałam już z nimi żadnego tematu i wyszło na to że teraz sama siedze na przerwach.
Wiecie każdy ma już swoją paczkę, nawet jak próbuję zagadać to ktoś ze mną pogada chwilkę ale to nie jest już przyjaźń. Nie mam już takich przyjaciółek z którymi mogłabym pożartować , zrobić jakiś wypad i wg.
Z moją przyjaciółką z gimnazjum mam mało kontaktu, a jecze bardziej się zmniejszył kiedy znalazła chłopaka.
Ja zaczełam chodzić od września z chłopakiem, jest bardzo miły ale ja chyba nic do niego nie czuje. Postanowiłam że z nim zerwe.
I tu pojawia się to że czuję że zostaje całkowicie sama.
W domu nikomu o tym nie mówiłam, że taka sytuacja jest w szkole ale ostatnio więcej opuszczam lekcji, źle czuje się w szkole a mam przecież mature w tym roku i egzaminy
Mam doła, chciałabym żeby ktos pogadał ze mną o tym ale nie mam z kim lub dał mi jakieś rady, a może ktos ma tak jak ja że znajomi się od niego odwrócili?
Jeżeli wytrwałaś do końca to bardzo Dziękuję Ci za to
|
|
|